Reklama

Picie gorącej herbaty sprzyja rozwojowi choroby

Trwające 10 lat badanie wskazuje, że picie gorących napojów zwiększa ryzyko nowotworu przełyku. Naukowcy zalecają więc odczekać, aż herbata czy kawa po zaparzeniu trochę wystygnie.

Naukowcy z Uniwersytetu Teherańskiego razem z kolegami z Wielkiej Brytanii, USA i Francji donoszą o niebezpieczeństwie związanym z pozornie niegroźnym i popularnym zwyczajem.

Jak zwracają uwagę badacze, już wcześniejsze prace wskazywały na związek między ryzykiem raka przełyku a piciem gorącej herbaty. Jednak żadne wcześniejsze badanie nie sprawdziło tej relacji z uwzględnieniem zaplanowanych pomiarów temperatury napoju.

Autorzy nowej publikacji, która ukazała się na łamach pisma "International Journal of Cancer" uzupełnili ten brak.

Reklama

Na początku irańskiego badania populacyjnego Golestan Cohort Study z udziałem osób w wieku od 40 do 75 lat, zmierzyli temperaturę pitej przez uczestników herbaty i zanotowali inne, związane z napojem zwyczaje. Uczestnicy projektu byli potem obserwowani średnio przez 10 lat.

W tym czasie pojawiło się 317 przypadków raka przełyku. Ryzyko zachorowania okazało się mieć związek z gorącą herbatą.

W porównaniu do osób wypijających mniej niż 700 ml napoju dziennie o temperaturze poniżej 60 st. C, zagrożenie uczestników pijących 700 ml lub więcej herbaty o temperaturze 60 st. lub wyższej było aż o 90 proc. wyższe.

- Wiele osób lubi pić herbatę, kawę lub inne gorące napoje. Jednakże, według naszego raportu, picie bardzo gorącej herbaty może zwiększyć ryzyko rozwoju raka przełyku. Radzimy więc czekać przed wypiciem, aż gorący napój ostygnie - podkreśla główny autor badania dr Farhad Islami.


INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: herbata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy