Reklama

​Polacy coraz gorzej widzą

W Polsce na jednego okulistę przypada prawie 10 tysięcy osób. I choć większość z nas nawet nie bada swojego wzroku, kolejki do specjalisty są bardzo długie.

Do 2050 r. liczba osób, które stracą wzrok zwiększy się ponad trzykrotnie na świecie. Jak bowiem szacuje raport "Lancet Global Health", liczba niewidomych z niespełna 40 mln obecnie może wzrosnąć do 115 mln do połowy tego stulecia. Ponadto badania wykazały, że dziś ok. 200 mln ludzi cierpi na różnego rodzaju uszkodzenia wzroku. Do 2050 r. ich liczba zwiększy się do 550 mln. Za te scenariusze dla USA i Europy odpowiada w znacznym stopniu starzejące się społeczeństwo. Jednak Polacy nie poświęcają zbyt wiele czasu dla zdrowia oczu, mimo, że nawet niewielkie zakłócenia wzroku, jak np. podrażnienie, łzawienie czy suchość znacznie obniżają komfort życia.

Reklama

 - Godziny spędzone przed urządzeniami mobilnymi, złe warunki pracy, brak właściwej diety, odpowiadają za coraz słabszą kondycję naszego wzroku. W efekcie prawie połowa Polaków ma dziś problemy ze wzrokiem. A prognozy na przyszłość  nie są optymistyczne - ostrzega dr n. farm. Grzegorz Wilkin z Pharm Supply sp. z o.o.

W dodatku brakuje specjalistów. Europejska Rada Optometrii i Optyki szacuje, że w naszym kraju liczba okulistów wynosi ok. 4 tys. a optometrystów co najwyżej 1,8 tys. - Łatwo policzyć, że w Polsce na jednego okulistę przypada prawie 9,5 tysiąca osób. W takiej sytuacji odpowiednia profilaktyka staje się kwestią nadrzędną - Grzegorz Wilkin.

Cyfryzacja wzroku

A jak właściwie Polacy dbają o swoje oczy? Niestety pod tym względem nie mamy żadnych powodów do dumy. Z badania CBOS, prowadzonego dwa lata temu wynika, że Polacy bardzo rzadko sprawdzają stan zdrowia swoich oczu - ponad jedna trzecia Polaków pojawia się o okulisty rzadziej niż co dwa lata a 7 proc. ankietowanych przyznało wręcz, że nigdy nie badało swoich oczu. Niestety nie posiadamy również podstawowej wiedzy o odpowiedniej profilaktyce i leczeniu wad wzroku. Dla przykładu, jak podają badania GfK Polonia na zlecenie Vision Express, ponad 40 proc. kierowców w Polsce nawet nie wie czy ma dobry wzrok. Jedynie co dziesiąty kierowca w wieku 40+ bada swój wzrok co roku a aż 36 proc. osób po czterdziestce, prowadzących samochód, pojawia się w gabinecie okulisty lub optometrysty rzadziej niż raz na 10 lat.

Za coraz gorszy stan naszych oczu w znacznym stopniu odpowiadają urządzenia cyfrowe, zwłaszcza promieniowanie niebieskie emitowane przez urządzenia elektroniczne. Na szczęście - jak wskazują statystyki - już o tym wiemy. Według raportu "Higiena i profilaktyka wzroku",  opracowanego na zlecenie firmy CooperVision - aż 77 proc. respondentów twierdzi, że długie korzystanie z urządzeń cyfrowych ma wpływ na zdrowie, a najczęściej wymienianym skutkiem (42 proc.) jest właśnie pogorszenie wzroku. Zdaniem ankietowanych, negatywny wpływ urządzeń elektronicznych prowadzi przede wszystkim do podrażnienia i bólu oczu. Obok bolącej głowy, szyi czy barków, sporo badanych osób ( 34 proc.) uskarża się również na suchość oka. - Zmęczenie i pieczenie oczu, przekrwienie spojówek czy uczucie piasku pod powiekami sygnalizują, że zbyt długo korzystamy z urządzeń elektronicznych i powinniśmy jak najszybciej pozwolić sobie chociażby na kilka minut przerwy. 

Niestety sporo osób lekceważy te objawy i przez wiele godzin nie odrywa wzroku od ekranu komputera. To jest poważny błąd. Takie objawy mogą świadczyć o tzw. syndromie widzenia komputerowego, który wynika z niedostatecznego nawilżenia powierzchni rogówki lub nieprawidłowego składu łez i może prowadzić do przewlekłego zapalenia spojówek i rogówki a nawet do nieodwracalnych uszkodzeń tych organów.

Praca z rozsądkiem

Z drugiej strony, bez komputerów, telewizorów i wielu innych urządzeń elektronicznych trudno dziś funkcjonować, zwłaszcza w pracy biurowej. Nasz wzrok cierpi dodatkowo w pomieszczeniach klimatyzowanych, pozbawionych naturalnego światła czy w suchym powietrzu. Jak w tej sytuacji można dbać o komfort naszych oczu? Respondenci raportu "Higiena i profilaktyka wzroku", obok regularnych przerw od korzystania z urządzeń cyfrowych (45 proc.), rekomendują używanie kropli do oczu (34 proc.), zachowanie odpowiedniego dystansu i kąta między monitorem a swoimi oczami (32 proc.) czy regularne spoglądanie na przedmioty w oddali podczas pracy z komputerem (24 proc.).

Również zdaniem ekspertów, warto pamiętać o kilku zasadach w profilaktyce chorób oczu: poprawne korzystanie z komputera, unikanie zbyt długiego przeglądania stron www na smartfonach oraz kilkuminutowe przerwy po każdej godzinie przed monitorem, mogą znacznie poprawić komfort widzenia.

- Ważna jest również odpowiednia organizacja środowiska pracy, w postaci dziennego, równomiernego oświetlenia oraz właściwej temperatury i wilgotności powietrza. Na nasz wzrok świetnie wpływają również witaminy A, C, E i z grupy B oraz cynk, antyoksydanty i luteina. Nie zapominajmy także o diecie bogatej w ciemnozielone warzywa liściaste, ryby, zwłaszcza tłuste, ciemne pieczywo czy borówki i marchew. Dobra kondycję wzroku pozwalają również utrzymać preparaty pielęgnacyjne, jak np. krople nawilżające, dające ulgę dla suchych i piekących oczu - zapewnia dr Grzegorz Wilkin.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy