Reklama

Regulujemy poziom cukru

W najbliższych dniach będziemy narażeni na wiele słodkich pokus... Jest ryzyko, że przybędzie nam w organizmie glukozy. Oto, jak każdy łasuch może jej poziom szybko i skutecznie obniżyć.

Do śniadania i kolacji pijemy herbatkę z morwy białej

Ta roślinka to odkrycie ostatnich lat. Udowodniono, że wspomaga przemianę węglowodanów w organizmie i przez to przyczynia się do unormowania poziomu cukru. Gotową herbatkę możemy kupić w aptece. Zalewamy 2 saszetki szklanką wrzątku i przykrywamy na 5 min. Pijemy ciepły napar 2 razy dziennie. Morwową kurację stosujemy przez min. 3 tygodnie.

Sięgamy po jabłka, winogrona, suszone śliwki

Owoce te mają zdolność zapobiegania cukrzycy. Wystarczy jadać je 3 razy w tygodniu (np. duże jabłko, kilka śliwek i kiść winogron). Ale uwaga! Takich właściwości są pozbawione zrobione z nich soki (ze sklepu). Mogą one wręcz sprzyjać cukrzycy.

Reklama

Gasimy pragnienie wodą mineralną

Jest najlepszym napojem, gdy mamy problemy z podwyższonym poziomem cukru we krwi. Nie zawiera w ogóle węglowodanów, więc nie nasila glikemii. Nawadnia organizm (w przeciwieństwie do kawy, herbaty i coli, które powodują jego odwodnienie). Rozrzedza krew i sprawia, że staje się ona mniej słodka, a przez to lepiej krąży w tętnicach i żyłach. Szczególnie polecane są wody o wysokiej zawartości wapnia (227 mg/l) i magnezu (112 mg/l).

Codziennie chodzimy na możliwie szybki i długi spacer

Już po pierwszym marszu zachodzą w organizmie korzystne zmiany. Idziemy w takim tempie, by pojawiła się lekka zadyszka. Nie zwalniamy, tylko czekamy, aż oddech sam się unormuje. Spacerujemy przez min. 50 minut. Możemy przy tym posługiwać się specjalnymi kijami (tzw. nordic walking). Jeśli czujemy się na siłach, co 10-15 min. podbiegamy kawałek (tzw. podbieżki).

Trzymamy w ryzach węglowodany

Staramy się zjadać je w takiej ilości, by dostarczały nam nie więcej niż 40 proc. wszystkich kalorii, jakie spożywamy w ciągu dnia. Najlepiej, aby były to węglowodany złożone, o niskim indeksie glikemicznym (pochodzące np. z produktów pełnoziarnistych i warzyw). Ograniczamy do minimum słodycze!

Unikamy ukrytych bomb cukrowych

Produkty, których w ogóle nie kojarzymy z cukrem, a które mogą go zawierać, to np. leki. Gdy przytrafi się nam przeziębienie lub grypa, wspomagajmy się więc tabletkami i syropami bez dodatku cukru. Ich wybór doradzi lekarz lub farmaceuta. Zwracajmy szczególną uwagę na preparaty witaminowe.


Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy