Słodzone napoje szkodzą. Naukowcy mają kolejne dowody
Naukowcy kolejny raz przestrzegają nas przed słodzonymi napojami. Wyniki opublikowanych właśnie w czasopiśmie "Circulation" badań wskazują na to, że zauważalnie zwiększają one ryzyko przedwczesnej śmierci, przede wszystkim z powodu chorób układu krążenia.
Chodzi o napoje sztucznie słodzone cukrem, gazowane lub niegazowane, energetyki, napoje owocowe, czy izotoniczne. Wszystkie dostarczają organizmowi zbędny cukier, który nie jest obojętny dla zdrowia.
Do tej pory wiedzieliśmy już, że słodzone cukrem napoje zwiększają ryzyko otyłości i cukrzycy typu 2, teraz okazuje się, że zwiększają też ryzyko śmierci, w tym z powodu chorób układu krążenia i w mniejszym stopniu raka. Badacze z Harvard T.H. Chan School of Public Health informują o tym po przeanalizowaniu wyników dwóch szeroko zakrojonych programów badawczych, Health Professionals z udziałem niemal 38 tysięcy mężczyzn i Nurses' Health Study z udziałem blisko 81 tysięcy kobiet. W obu przypadkach uczestnicy co dwa lata, przez wiele lat, odpowiadali na pytania dotyczące diety, trybu życia i zdrowia.
Po uwzględnieniu wszystkich dodatkowych czynników, w tym indeksu masy ciała BMI i aktywności fizycznej, okazało się, że u osób, które wypijały więcej słodzonych napojów obserwowano podwyższone ryzyko przedwczesnej śmierci. W porównaniu z tymi, którzy takich napojów nie pili w ogóle, ryzyko rosło o 1 procent. U tych, którzy pili do czterech 330 ml puszek takich napojów miesięcznie, o 6 procent. U tych, którzy pili 2 do 6 puszek tygodniowo, o 14 procent. U tych, którzy pili 1-2 dziennie, wreszcie o 21 proc. u tych, którzy pili od 2 wzwyż. Efekt był przy tym silniejszy u kobiet niż u mężczyzn. Gdy rozpatrywano ryzyko przedwczesnej śmierci z powodu tylko chorób układu krążenia, zależność była jeszcze silniejsza. W przypadku osób pijących równowartość dwóch puszek słodzonego napoju dziennie, ryzyko rosło o 31 proc.
Autorzy pracy sugerują, że jeśli już ktoś musi pić takie napoje, lepiej wybrać te ze sztucznymi słodzikami, byle nie w nadmiarze. Najlepiej jednak przestawić się na wodę.
- Nasze wyniki potwierdzają wcześniejsze informacje o szkodliwym dla zdrowia wpływie cukru, w tym zwiększonym ryzyku cukrzycy typu 2, która sama jest dodatkowym czynnikiem ryzyka przedwczesnej śmierci - mówi prof. Walter Willett. To kolejny argument za wprowadzeniem ograniczeń promocji takich napojów wśród dzieci i młodzieży, a także wyższego ich opodatkowania, bo ich cena nie zawiera wysokich kosztów leczenia skutków ich konsumpcji".