Sześć antybiotyków z natury
Jesień coraz odważniej pokazuje swoje kapryśne oblicze. Pojawia się drapanie w gardle i katar. Nie ma lepszej metody na wzmocnienie systemu odpornościowego, jak dobre odżywienie organizmu. Warto zaopatrzyć kuchnię w sześć produktów, które wypracowały sobie miano naturalnych antybiotyków.
Czosnek
Nie bez powodu wymieniany jako pierwszy, bo trudno mu dorównać jeśli chodzi o wartości odżywcze i działanie lecznicze. Czosnek jest prawdziwą bombą witamin i minerałów, zawiera też flawonoidy, aminokwasy, saponiny, cukry i związki śluzowe. Nie tylko hamuje rozwój bakterii, ale skutecznie ogranicza rozprzestrzenianie się infekcji wirusowych - jest więc uniwersalnym antidotum w sezonie przeziębień. Zawarte w nim olejki eteryczne i związki siarkowe pomagają skrócić czas choroby i minimalizować jej nieprzyjemne objawy.
Czosnek jest również skuteczną bronią w walce z pasożytami jelitowymi, takimi jak tasiemiec, glisty i owsiki. Nasza odporność mieszka w jelitach. Ich dobra kondycja i prawidłowa flora bakteryjna decydują o zdrowiu całego organizmu. Warzywo może okazać ciężkostrawne, dlatego najlepszą metodą jest zjadanie codziennie małej porcji - wystarczy jeden ząbek do kolacji.
Cebula
Relatywnie tanie i cenne źródło witaminy C uczyniło z cebuli podstawową broń do walki ze szkorbutem. Nasze babcie sięgały po nią zawsze z sezonie przeziębień. Do dziś syrop z cebuli ma w wielu domach mocną pozycję w walce z kaszlem, katarem i drapaniem w gardle. Warzywo wykazuje działanie bakteriobójcze i grzybobójcze. Z uwagi na tę drugą właściwość cebula powinna być obecna w menu szczególnie po kuracji antybiotykowej, która nierzadko prowokuje grzybicę.
Imbir
Roślina ma działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne oraz łagodzące dolegliwości związane ze stanami zapalnymi dróg oddechowych. Imbir może być spożywany na wiele sposobów. Tarty lub drobno krojony korzeń imbiru to doskonały dodatek do sałatek, kanapek, dań mięsnych czy makaronów. Jeśli jednak dopadnie nas infekcja, korzystajmy z leczniczych właściwości imbiru, który rozgrzewa i działa przeciwwymiotnie. Korzeń pokrojony w plastry możemy dodać na przykład do herbaty malinowej i wypić przed snem. Dobrym rozwiązaniem jest również picie imbiru solo. Obrany ze skórki i pokrojony w plastry, zalewamy wrzątkiem i pijemy małymi łykami.
Cynamon
Zarówno przyprawa, jak i olejek cynamonowy powinny znaleźć swoje miejsce w kuchni, zwłaszcza jesienią. Cynamon ma właściwości przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne. Jest rekomendowany przy przeziębieniach, grypie i innych infekcjach górnych dróg oddechowych. Warto zaznaczyć, że olejek cynamonowy może być bezpiecznie stosowany u dzieci od 12 roku życia.
Tymianek
Obecny w roślinie tymol działa przeciwzapalnie, antybakteryjnie i przeciwgrzybiczo. Skutecznie łagodzi infekcje gardła i jamy ustnej. Działa wykrztuśnie i rozkurczowo, stąd jest tak chętnie wykorzystywany do produkcji syropów na kaszel. Warto dodawać suszony tymianek do potraw, a w trakcie infekcji płukać gardło i jamę ustną naparami z tymianku.
Szałwia
Pomaga leczyć stany zapalne w obrębie jamy ustnej, obniża gorączkę i zwalcza przeziębienie. Jest polecana przy infekcjach górnych dróg oddechowych, zarówno do picia, jak i płukania jamy ustnej.
Ewa Koza, mamsmak.com