Wakacyjna apteczka brzdąca

Dzieci mają to do siebie, że chorują w najmniej sprzyjających okolicznościach. Wesoło bawiący się za dnia maluch może nagle w środku nocy dostać 40°C gorączki i zacząć skarżyć się na ból brzuszka.

W takiej sytuacji natychmiastowe podanie właściwych leków oszczędzi dziecku bólu, a tobie nerwowej bieganiny po nieznanej okolicy w poszukiwaniu jedynej dyżurującej nocą apteki. Dlatego wyjeżdżając ze smykiem na wakacje, koniecznie zabierz ze sobą dyżurny zestaw preparatów, które możesz podać w razie, gdyby brzdąc zachorował. Oto, jakie lekarstwa i środki opatrunkowe powinny się w nim znaleźć.

Tak popularnie nazywa się leki, które hamują reakcje alergiczne, czyli zmniejszają świąd skóry, łagodzą pokrzywki czy ograniczają katar, np. Fenistil, Claritine SPE. Środki te warto zabrać ze sobą nawet jeśli smyk nie jest alergikiem. Dziecko może bowiem właśnie na wakacjach po raz pierwszy zareagować wysypką, obrzękiem czy uporczywym kaszlem np. na pierze, roztocza, pyłki roślinne, sezonowe owoce, sierść zwierząt czy jad owadów.

Zwykły, bawełniany przyda się do zabezpieczenia opatrunku, gdy malec np. skaleczy się, zaś elastycznym łatwo unieruchomisz rękę lub nogę brzdąca w razie ewentualnej kontuzji.

Pomoże zarówno przy stłuczeniu czy krwotoku z nosa, jak i przy obrzęku oraz gorączce. W celu oziębienia wystarczy włożyć kompres do zamrażalnika lodówki lub zamrażarki na dwie godziny. Aby go zagrzać, należy zanurzyć okład w wodzie o temperaturze 60-70°C. Ciepły /zimny kompres kupisz w aptece bez recepty. Poproś farmaceutę np. o Thermogel Comfort.

To inaczej probiotyki. Przywracają one równowagę flory jelitowej, ułatwiają trawienie oraz wzmacniają odporność organizmu. Podaje się je przy biegunce (skracają czas jej trwania!) oraz w trakcie i po kuracji antybiotykowej. Większości probiotyków (np. Lacidofil, Trilac, Enterol) nie należy podawać jednocześnie z antybiotykami. Dlatego najlepiej aplikować je przynajmniej 2-3 godziny po podaniu dawki antybiotyku.

Przyda się, gdy maluszek zatrze piaskiem oczko lub przemarznie i dostanie kataru.Możesz używać jej także do codziennego nawilżania śluzówki nosa u smyka oraz oczyszczania ran. Preparat jest neutralny dla organizmu - nie wywołuje podrażnień ani żadnych skutków ubocznych. Wybierz raczej produkt w ampułkach, np. Physiodose. Łatwo go dozować i można szybko zużyć (zawartość ampułki nadaje się do użycia tylko przez 24 godziny od chwili otwarcia!).

Są obowiązkową pozycją w letniej apteczce. Dzięki nim szybko zaopatrzysz drobne rany i skaleczenia, o które łatwo na plaży czy na placu zabaw. Jeżeli chcesz, by plasterki miały typowo dziecięcy design, sięgnij po produkty marki Salvequick. Znajdziesz wśród nich kilka rodzajów plastrów zarówno dla dziewczynek, jak i dla chłopców.

Popularna Smecta to lek polecany przy biegunkach o różnym podłożu, zarówno wirusowym, jak i bakteryjnym. Kupisz ją w aptece bez recepty. Wystarczy zawartość saszetki rozpuścić w 50 ml wody i podać smykowi małymi porcjami w ciągu dnia. Możesz dodać ją też do bulionu albo przecieru z jarzyn lub owoców.

Obkurczają one naczynia krwionośne. Dzięki temu zmniejsza się ilość wydzieliny wydostającej się z noska, bez względu na przyczynę kataru u dziecka. Preparaty te (np. Nasivin, Otrivin, Nasic kids, Oxalin) można kupić w aptece bez recepty. Pamiętaj jednak, by pomimo obserwowanej wyraźnej poprawy u dziecka, nie stosować ich dłużej niż 4-5 dni. Krople te w pierwszych dniach obfitego kataru rzeczywiście przynoszą maleństwu ogromną ulgę. Jednak aplikowane zbyt długo, mogą wywołać reakcję całkowicie odwrotną - przejściowe lub też długotrwałe nasilenie nieżytu nosa.

Jest polecana w sytuacji, gdy maluszek cierpi na zaparcia. Działa przeczyszczająco - rozluźnia stolec oraz poprawia perystaltykę jelit. W aptece pytaj o: Lactulosum, Duphalac lub Lactulol. Leki mają postać syropu. Ustaloną przez lekarza lub polecaną w ulotce dołączonej do opakowania dawkę lekarstwa możesz zmieszać z wodą, sokiem owocowym lub mlekiem.

Preparaty zapobiegające mdłościom trzeba podać dziecku jeszcze przed podróżą. Ostatnio oprócz tradycyjnych pigułek (np. Cocculine) i syropów (np. Lokomotiv), na rynku pojawiły się również specjalne opaski na rękę (np. Sea Band) oraz plastry akupunkturowe (np. Transway). Można je jednak stosować dopiero u starszych dzieci, od 3. roku życia.

Zawierają one składniki (m.in. pantenol lub tlenek cynku), które szybko łagodzą podrażnienia na skórze i wspomagają gojenie się ran. Na urlop zabierz ze sobą np. Sudocrem, Bepanthen i Alantan. Preparaty te stosuj, gdy smyk ma odparzoną, otartą lub też oparzoną skórę.

Zapobiegną odwodnieniu dziecka, które wymiotuje i/lub ma biegunkę. Nie tylko uzupełnią utracone przez brzdącapłyny, ale też, ze względu na to, że zawierają glukozę, dostarczą mu energii. Uzupełnią również straty niezbędnych składników mineralnych (m.in. sodu oraz potasu). W aptece pytaj np. o Floridral (zawiera dodatek bakterii probiotycznych), Dicodral Liquido, Orsalit (preparaty są dostępne bez recepty) lub Gastrolit (wydawany na receptę). Dostępne w aptekach środki mają różne smaki, np. bananowy, malinowy.

Można kupić je w postaci proszku do przygotowywania płynu nawadniającego lub już gotowy roztwór w kartoniku ze słomką. Podawaj je lekko schłodzone (ciepłe mogą nasilać wymioty) i małymi porcjami. Najlepiej 2-3 łyżeczki co 5-10 minut.

Są obowiązkowym elementem wyposażenia każdej domowej apteczki. Dzięki nim żadna rana, skaleczenie czy zadrapanie nie będzie groźne. Działają bakteriobójczo i pierwotniakobójczo. Skutecznie odkażają nowo powstałe rany i leczą już istniejące stany zapalne. Są dostępne w aptece bez recepty. Kupisz je w postaci roztworu (np. Octenisept, Rivanol) lub żelu (np. Rivel). Środki odkażające można stosować 2-3 razy dziennie. Wystarczy, że jałowym gazikiem nasączonym Rivanolem przetrzesz ranę lub zrobisz dziecku okład z Rivelu i po kłopocie.

To syropy, zawiesiny, krople lub też czopki, które zawierają paracetamol lub ibuprofen. Obniżają temperaturę, działają przeciwbólowo i przeciwzapalnie (tylko te z ibuprofenem!). Są niezastąpione przy bolesnym ząbkowaniu oraz niemal każdej infekcji. Preparaty z paracetamolem można podawać już od pierwszych dni życia. Stosowane zgodnie z dawkowaniem znajdującym się na opakowaniu danego lekulub zaleceniami lekarza i w ustalonych przez niego dawkach są całkowicie bezpieczne i skuteczne.

W aptece bez recepty dostaniesz między innymi Calpol, Apap Junior, Paracetamol, Panadol dla dzieci, Efferalgan lub Pedicetamol. Z kolei środki z ibuprofenem można podawać maluchom powyżej 3. miesiąca życia. Są polecane przez lekarzy zwłaszcza przy infekcjach, gdyż dodatkowo działają również przeciwzapalnie. Aplikuje się je co 7-8 godzin. W aptece pytaj m.in. o: Ibufen, Nurofen, Ibum.

Pomogą smykowi, który cierpi na kolki. Ułatwiają oddawanie gazów, działają wiatropędnie i łagodzą wzdęcia, np. Infacol, Bobotic, Esputicon. Aby leki przyniosły ulgę, należy ściśle trzymać się dawkowania polecanego przez producenta lub ustalonego przez lekarza.

Mogą go hamować lub wręcz przeciwnie - wywoływać. Dlatego różnią się składem oraz zasadami podawania. Preparaty hamujące odruch kaszlowy są polecane przy kaszlu suchym i męczącym, np. Sinecod, Bronchicum. Maluchom zwykle podaje się je 2-3 razy dziennie. Z kolei syropy wykrztuśne prowokują kaszel oraz rozrzedzają zalegający w drogach oddechowych śluz, np. Mucosolvan, Flegamina, Hedelix. Pomogą dziecku, które kaszlemokro (tzn. odkrztusza wydzielinę). Również podaje się je 2-3 razy dziennie. Należy jednak pamiętać, że ostatnią dawkę syropu wykrztuśnego maluszek powinien zażyć najpóźniej ok. godz. 17 (potem kaszel utrudni dziecku sen).

Są niezbędne w leczeniu nasilonej alergii. Łagodzą objawy uczulenia oraz poprawiają ogólny stan chorego smyka. Zazwyczaj podawane są miejscowo: do nosa, spojówek, na skórę oraz wziewnie do oskrzeli. Jeśli twój malec je zażywa, wyjeżdżając na wakacje, koniecznie spakuj ich zapas do podróżnej apteczki. Na miejscu - nawet jeśli będziesz miała ze sobą receptę - możesz mieć kłopot z ich dostaniem.

U niemowlęcia i małego dziecka najlepiej sprawdzi się preparat w nebulizatorze, np. Tantum Verde. Przedszkolakowi można podać lek w tabletkach, np. Junior angin. I jeden, i drugi działają przeciwzapalnie oraz miejscowo znieczulają, dzięki czemu zmniejszają ból.

W jak woda morska

Doskonale nadaje się do nawilżania wysuszonej śluzówki i oczyszczania zablokowanego przez katar nosa. Jest zupełnie bezpieczna i nawet u niemowląt może być stosowana co dzień 2-6 razy. Na wakacje zabierz np.: Marimer lub Stérimar.

Znieczulają, działają przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. Łagodzą objawy wyrzynania się pierwszych ząbków. Kupisz je bez recepty. W aptece pytaj o: Dentinox N lub Calgel. Aby maluch odczuł ulgę, wcieraj niewielką ilość żelu (wielkości ziarenka grochu) w bolące dziąsło 2-3 razy dziennie. Możesz nanosić go palcem lub za pomocą gazika.

● Sprawdź nazwę na opakowaniu - o pomyłkę nietrudno, zwłaszcza gdy brzdąc płacze, a ty jesteś zdenerwowana lub wyrwana w środku nocy ze snu.

● Zwróć uwagę na termin ważności - nawet jeśli lek nie jest przeterminowany, ale zaniepokoi cię jego kolor, zapach lub konsystencja, nie dawaj go malcowi.

● Skonsultuj się z pediatrą - jeżeli chore dziecko ma mniej niż pół roku lub smyk dostał uczulenia po poprzedniej dawce lekarstwa, zasięgnij porady specjalisty.

Przed wyjazdem zrób remanent w domowej apteczce. Na pewno część lekarstw maluszka nadaje się do zabrania na wakacje. Bez wahania wyrzuć jednak te, które są przeterminowane, mają dziwny zapach, kolor lub konsystencję. Dopiero po przejrzeniu wszystkich leków idź do apteki, by dokupić brakujące preparaty i środki opatrunkowe.

Konsultacja: dr Barbara Gierowska-Bogusz, pediatra z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Tekst: Magdalena Kowalska-Sokołowska