Weź głęboki wdech i pokonaj infekcję!

Naukowcy obliczyli, że w sezonie jesienno-zimowym organizm człowieka nieustannie atakuje ponad 200 wirusów, które wywołują grypę, przeziębienie lub infekcje górnych dróg oddechowych. Chorujemy wtedy, kiedy wirus naruszy naszą naturalną barierę immunologiczną. Walka z infekcją trwa zazwyczaj od kilku do nawet kilkunastu dni. W tym czasie nie możemy normalnie funkcjonować, czyli pracować, uczyć się, odpoczywać i spać. Infekcje – nawet z pozoru łagodne – niosą też ze sobą ryzyko poważnych powikłań.

Nie lekceważ infekcji

Infekcje i powikłania mogą być szczególnie groźne dla osób starszych oraz niemowląt i kilkulatków. U seniorów naturalna bariera immunologiczna jest osłabiona, natomiast u małych dzieci dopiero się tworzy. Nie przeszły one również pełnego cyklu szczepień, który w przyszłości zapewni im odporność. Nie wszystkie substancje stosowane w walce z infekcją mogą być podawane maluchom. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy, że niektóre z nich mogą uczulać nasze dziecko, ponieważ jego organizm jeszcze się z nimi zetknął.

Przeziębienie i grypa to także ryzyko odwodnienia, do którego u małego dziecka może dojść nawet w ciągu kilku godzin. Dla maluchów bardziej uciążliwy niż u dorosłych jest jeden z najczęstszych objawów infekcji – katar. Dzieci nie potrafią same oczyścić sobie noska, co utrudnia im oddychanie, ułatwia rozprzestrzenianie się drobnoustrojów i może prowadzić do infekcji dolnych dróg oddechowych, czyli oskrzeli i płuc.

Nie przeocz sygnałów alarmowych

Infekcja często zaczyna się właśnie od kataru, a ten – od swędzenia nosa i kichania. Dlaczego tak się dzieje? Wnętrze naszego nosa jest wyścielone nabłonkiem, który pokrywa warstwa ochronnego śluzu składającego się przede wszystkim z wody. Na tym śluzie niczym na gęstym filtrze osadzają się wirusy, które wdychamy wraz z powietrzem. Gdy uszkodzą błonę śluzową, mogą przeniknąć do naszego organizmu i się w nim rozprzestrzenić. Drobne naczynia krwionośne uszkodzonej śluzówki rozszerzają się i przepuszczają na zewnątrz płyn, początkowo wodnisty, który stopniowo gęstnieje. To właśnie katar. Obrzęk śluzówki nosa oraz gęstniejąca i zasychająca wydzielina utrudniają oddychanie, a także wysuszają śluzówkę. Nie może ona wtedy prawidłowo spełniać swojej funkcji i nie stanowi już dostatecznej ochrony przed atakującymi nas wirusami. Walkę z nimi należy zacząć właśnie tam, gdzie dostały się najpierw, czyli w nosie. Musimy jak najszybciej zregenerować błonę śluzową, aby złagodzić objawy infekcji, utrudnić dostęp bakteriom i wirusom oraz przyspieszyć powrót do zdrowia.

Bądź skuteczna w walce z infekcją

Uszkodzoną przez wirusy błonę śluzową należy odpowiednio nawilżyć, aby ułatwić jej regenerację i zabezpieczyć ją przed kolejnym atakiem chorobotwórczych wirusów. W tym celu można sięgnąć po preparaty zawierające różnego rodzaju polimery, np. polimer galaktozy Carragelose®. Jest to substancja, która w temperaturze pokojowej ma konsystencję żelu. Dzięki temu po aplikacji osadza się na błonie śluzowej nosa, jamy ustnej i gardła, tworząc warstwę ochronną, która uniemożliwia przyleganie wirusów i przenikanie do organizmu. Środki zawierające Carragelose® pomagają skrócić infekcję i złagodzić jej objawy. Ich zaletą jest to, że w przeciwieństwie do preparatów zawierających inozynę nie uzależniają, nie powodują interakcji z innymi lekami, nie wywołują alergii oraz dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Są więc bezpieczne zarówno dla dorosłych, jak i dla osób starszych oraz dzieci powyżej pierwszego roku życia – zwłaszcza jeśli mają filtr antybakteryjny gwarantujący sterylność nawet przy wielokrotnym użyciu. Mogą je stosować również kobiety w ciąży i karmiące piersią. Jak na razie jedynym produktem na rynku polskim, który zawiera w swoim składzie Carragelose®, jest QUIXX Grip-protect w postaci sprayu do nosa i tabletek do ssania.

Infekcje przeziębieniowe to nie tylko złe samopoczucie, lecz także ryzyko powikłań. Warto więc reagować już przy pierwszych objawach, aby choroba nie rozwinęła się w pełni i dzięki temu trwała krócej.