Reklama

Życie po 50. niczym druga młodość

Stwierdzenie, że życie zaczyna się po 50. Polacy traktują bardzo poważnie i ten wiek faktycznie traktują. jako drugą młodość. Aż 71 proc. Polaków podkreśla, że chce się cieszyć każdym dniem, wynika z badania "Aktywność życiowa Polaków po 50".

Polacy - niezależnie od wieku, chcą cieszyć się życiem. Pięćdziesięciolatkowie i osoby starsze, choć częściej zdają się być narażone na problemy zdrowotne, wolą im zapobiegać, niż leczyć. Podstawową motywacją dla Polaków w wieku 50-65 do dbania o swoje zdrowie, jest chęć jak najdłuższego cieszenia się życiem, na którą wskazało aż 71 proc. badanych oraz chęć pomagania swoim bliskim - aż 69 proc. respondentów zgodziło się ze stwierdzeniem "Dbam o swoje zdrowie, bo wiem, że jestem potrzebny swoim bliskim".

I choć 61 proc. Polaków zadeklarowało w badaniu, że wie jak się zdrowo odżywiać, ale tylko 48 proc. wykorzystuje tę wiedzę w praktyce i wyklucza niezdrowe składowe ze swojej codziennej diety.

Reklama

- Niestety, wybory żywieniowe są często spontaniczne, a przez to nieprzemyślane. Polacy - zwłaszcza ci w wieku 50 i wzwyż, lubią przekonywać samych siebie, że żyją zdrowo, jednak zdarza im się sięgać po produkty z pobudek nieracjonalnych, takich jak: stres, okazja np. imieniny, czy chwilowe preferencje smakowe - komentuje wyniki badania Agata Pelc, psychodietetyk.

Jak wynika z badania "Aktywność życiowa Polaków po 50." zrealizowanego przez GFK Polonia na zlecenie Flory pro.activ panowie są bardziej zadowoleni z siebie. Gdy w badaniu zapytano pięćdziesięciolatków, czy czują się młodziej niż wskazuje na to ich wiek, ponad połowa mężczyzn odpowiedziała twierdząco, podczas gdy pod tym samym stwierdzeniem podpisało się tylko 45 proc. kobiet. Panowie mają również większą motywację i lepiej radzą sobie z drobnymi pokusami. Aż 65 proc. mężczyzn uznało, że sami są w stanie wystarczająco zmotywować się do podjęcia nowych wyzwań. U pań poziom automotywacji jest niższy (54 proc.)

- Moje doświadczenie w pracy z grupami osób próbujących zmienić styl odżywiania pokazuje, że panowie rzadziej ulegają pokusom i konsekwentnie realizują narzucony im plan działania. Panie z kolei częściej robią coś "na raty - przyznaje psychodietetyk.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy