Blogerka Lamu nie żyje. Były mąż skazany na karę śmierci!
Tybetańska blogerka Lamu zmarła niedługo po tym, jak były mąż, Tang Lu oblał ją benzyną i podpalił podczas transmisji na żywo w mediach społecznościowych. Fani gwiazdy internetu domagali się surowego wyroku dla jej oprawcy i niedawno wreszcie zapadł wyrok. Chiński sąd zdecydował, że mężczyzna zostanie skazany na karę śmierci!
30-letnia tybetańska blogerka Lamu, zmarła niedługo po tym, jak były mąż, Tang Lu we wrześniu 2020 roku oblał ją benzyną i podpalił podczas transmisji na żywo w mediach społecznościowych.
Fani gwiazdy internetu domagali się surowego wyroku dla oprawcy i niedawno wreszcie zapadł wyrok w tej sprawie.
Wyrok dla oprawcy blogerki Lamu
Chiński sąd stwierdził, że mężczyzna, z którym kobieta rozstała się w czerwcu ubiegłego roku, zostanie skazany na karę śmierci.
Sąd w prefekturze Aba w Syczuanie doszedł do wniosku, że zbrodnia Tanga Lu była "skrajnie okrutna" oraz miała "skrajnie zły wpływ społeczny" i skazał go na karę śmierci.
Lamu była bardzo popularna na Douyin, czyli chińskim TikToku. Jej profil obserwowały tam setki użytkowników, którzy z niecierpliwością wyczekiwali nowych postów blogerki, ponieważ była ona niezwykle naturalna i pokazywała followersom swoje życie na wsi.
Przemoc wobec kobiet w Chinach to duży problem
Kara śmierci dla oprawcy Lamu jest ważna nie tylko dla fanów influencerki.
Według badań Ogólnochińskiej Federacji Kobiet z 2013 roku przemoc domowa dotyka około jednej czwartej z 270 mln chińskich rodzin i choć wiele kobiet doznaje przemocy, większość z nich dopiero po średnio 35 akcie przemocy, decyduje się zgłosić sprawę na policję.
Czytaj również:
Stretching metodą Alfredo Gurquela. Jak wpływa na ciało? Kto powinien się rozciągać?
Konturowanie ust w stylu lat 90. wraca do łask. Jak to zrobić?
Zobacz także: