Czego lepiej nie mówić przy psie? Twój pupil rozumie więcej, niż ci się wydaje
Psy nie tylko reagują na swoje imię czy znajome komendy. Najnowsze badania pokazują, że potrafią wyłapywać niuanse naszej mowy, a nawet "podsłuchiwać" rozmowy domowników. Eksperci ostrzegają – uważaj, co mówisz przy swoim pupilu.

Psy słuchają nas uważniej, niż sądzisz
Zastanawiasz się czasem, czy twój pies naprawdę rozumie, co do niego mówisz? Najnowsze badania opublikowane w czasopiśmie "Animal Cognition" nie pozostawiają wątpliwości - tak, i to bardziej, niż byśmy się spodziewali. Międzynarodowy zespół naukowców z Wielkiej Brytanii i Francji udowodnił, że psy potrafią przetwarzać ludzką mowę, rozpoznawać intonację, a nawet wyłapywać sens zdań wypowiedzianych mimochodem.
Badacze z Uniwersytetu w Lincoln i Sussex oraz Uniwersytetu Jeana Monneta przeprowadzili eksperyment na 50 psach różnych ras. Ich właściciele wypowiadali dwa rodzaje zdań: jedno zawierało imię psa i komendę ("chodź, teraz!"), drugie - imię psa i zwykłe polecenie ("podaj mi kawę"). Nagrania odtworzono z różną intonacją: raz z entuzjazmem, raz neutralnie. Co się okazało?

Imię, ton i... pauzy. Psy to wszystko analizują
Czworonogi reagowały nie tylko na znane im komendy, ale także na same brzmienie swojego imienia - nawet jeśli zostało wypowiedziane bez emocji. Co więcej, psy były bardziej czujne, gdy w zdaniu pojawiała się wyraźna pauza, która nadawała mu strukturę znaną z codziennych interakcji z opiekunem. To sugeruje, że nasze zwierzaki są dużo lepszymi słuchaczami, niż dotąd przypuszczaliśmy.
Psy potrafią wychwytywać podstawowe informacje werbalne, nawet jeśli same nie posługują się mową. Może to oznaczać, że ludzki język bazuje na uniwersalnych mechanizmach percepcyjnych obecnych również u innych ssaków
- komentuje prof. David Reby z Uniwersytetu w Sussex, współautor badania.
Czego lepiej nie mówić przy psie?
To, że pies potrafi zareagować na swoje imię, to nic nowego. Ale świadomość, że może analizować rozmowy domowe i wyłapywać emocje z tonu głosu, skłania do refleksji. Oto, czego lepiej nie mówić przy psie:
- zamiar oddania go komuś innemu - nawet jeśli to tylko żart, pies może wyczuć niepokój i zmianę tonu.
- negatywne emocje związane z nim - narzekanie na to, że „znowu nabrudził” czy "ciągle szczeka" może obniżać jego poczucie bezpieczeństwa.
- rozmowy o stresujących sytuacjach - pies może nie rozumieć treści, ale wyłapie napięcie emocjonalne i zacznie się niepokoić.

Psy mają wyjątkowe "ucho" na ludzi
Zdolność do rozpoznawania mowy była dotąd przypisywana jedynie ludziom. Okazuje się jednak, że domowe czworonogi w toku udomowienia rozwinęły niezwykłą wrażliwość na nasz język. Wpływ ma nie tylko ton głosu, ale też rytm mowy, akcent i obecność pauz.
Nasze badania mogą zmienić sposób, w jaki postrzegamy komunikację ze zwierzętami domowymi. To już nie tylko "siad" czy "łapa". Psy naprawdę nas słuchają
- podkreślają autorzy badania.