Czy to jest kara boża? Co Kościół mówi o cierpieniu?

Kataklizmy, ciężka choroba, śmierć dziecka. To dramaty, które powodują ogrom cierpienia i trudno je zrozumieć. Pytamy: „Dlaczego”? Czasami słyszymy też, że „Bóg tak chciał”. Czy to Stwórca zsyła nam nieszczęścia i choroby?

Jan Paweł II pod koniec życia bardzo cierpiał
Jan Paweł II pod koniec życia bardzo cierpiałK. Mikuła / WprostEast News
Czy cierpienie jest karą za grzechy?
Czy cierpienie jest karą za grzechy?123RF/PICSEL

Kiedy 36 lat temu rodził się Nick Vujicic, jego tato z przerażeniem wybiegł z sali. - Mój syn nie ma rąk ani nóg! - krzyczał do lekarza. Rodzice nie wiedzieli, że ich dziecko cierpi na nieuleczalną chorobę, która pozbawiła je kończyn. Początkowo nie umieli zaakceptować chłopca. Ale modlili się i po czterech miesiącach mama Nicka poczuła, że Bóg ma dla ich dziecka plan. Postanowiła kochać syna całym sercem.     

Dziś Vujicic to znany na całym świecie ewangelizator i mówca motywacyjny, dzięki któremu nawraca się wielu ludzi. - Jestem dowodem na to, że Bóg nigdy się nie myli  - podkreśla Nick. Kiedy dotyka nas cierpienie, trudno to zrozumieć. Szukamy przyczyn. Pytamy: "Dlaczego nas to spotkało?". Jeśli wierzymy, że Bóg panuje nad całym światem i kieruje naszym życiem, naturalnie pojawia się pytanie, czy to On zesłał na nas chorobę, nieszczęście...

Nick Vujicic jest znanym na całym świecie mówcą motywacyjnym
Nick Vujicic jest znanym na całym świecie mówcą motywacyjnymEvgenya Novozhenina/ SPUTNIK RussiaEast News

Kogo Pan Bóg miłuje, temu zsyła krzyż

Trudno nie zadać sobie tego pytania, skoro w Liście do Hebrajczyków czytamy: "Bo kogo miłuje Pan, tego karze". Z kolei w Starym Testamencie wiele razy pojawia się postać surowego Boga, który karcił swój lud za grzechy: plagami, niewolą, śmiercią. Wśród sześciu prawd wiary ustanowionych przez Kościół znajduje się i ta: "Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze". A nasze babcie lubiły powtarzać: "Bo Cię Bozia skarze". Postać Stwórcy, który zsyła nieszczęście, jest mocno osadzona w naszym myśleniu.

Wielu rodziców ciężko chorych, niepełnosprawnych dzieci słyszało za plecami to bolesne stwierdzenie. O to samo zapytali Jezusa uczniowie, gdy uzdrawiał niewidomego mężczyznę. "Rabbi, kto zgrzeszył, że urodził się niewidomy? On czy jego rodzice?". Jezus odpowiedział: "Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale stało się tak, aby się na nim objawiły sprawy Boże" (J 9, 2-3). To pokazuje, że cierpienie ani choroba nie pochodzą od Boga, ani nie stanowią kary za grzechy.

Papież Franciszek jest zawsze blisko ludzi oraz ich problemów
Papież Franciszek jest zawsze blisko ludzi oraz ich problemówKonrad Paprocki/REPORTEREast News

Stwórca jest Miłością, nie chce nas karać, ale kocha nieodwołalnie, a na nasze przewiny patrzy miłosiernie. Jezus powiedział do św. Faustyny: "Mów kapłanom o tym niepojętym miłosierdziu Moim". Jest też najlepszym Ojcem, który pragnie naszego dobra. - Każdy kochający rodzic uczyni wszystko, by nie dopuścić, by jego nastoletnie dziecko zostało przez kogokolwiek skrzywdzone - mówi ks. Marek Dziewiecki. - Bóg nigdy nie chce Twojego cierpienia! Jesteśmy stworzeni do szczęścia i radości. Ale On daje też siłę, by przejść przez ból.  

W cierpieniu być blisko Boga

Kiedy jakiś czas temu zapłakany chłopczyk podbiegł do papieża Franciszka i zapytał, czemu jego tata umarł, Ojciec Święty odpowiedział: "Nie wiem". Nie potrafimy wytłumaczyć, dlaczego rak zabija małe dzieci, śmierć zabiera matkę pięciorga pociech, w katastrofie lotniczej ginie dwieście osób, fala tsunami zalewa miasta i wioski. Bywamy bezradni wobec śmiertelnej choroby czy żywiołów, ale nie jesteśmy sami. Świadomość, że przez wszystko, co nas spotyka, przechodzimy z Bogiem, którego możemy prosić o siłę, jest bardzo cenna. Papież Jan Paweł II opowiadał kiedyś o swoich spotkaniach z chorymi i cierpiącymi: "Miałem przed sobą człowieka, który stracił wszystko w Powstaniu Warszawskim, sam zaś pozostawał przykuty do łóżka jako ciężki inwalida i zamiast się skarżyć, mówił mi: "Jestem szczęśliwy". Rodzice Nicka Vujicica też tacy byli. Powtarzali sobie nieustannie: "Każdego dnia z Jezusem".

Ludzie i wiara
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas