Dłonie tej kobiety okrzyknięto „rekinimi”. Zaczęło się od bólu pleców
Zaczęło się od silnego bólu pleców, a skończyło na amputacji palców. Historia 34-letniej Sadie Kemp przeraża. Kobieta trafiła do szpitala pod koniec grudnia 2021, a po dwóch tygodniach usłyszała druzgocącą diagnozę.
Historia 34-letniej Sadie Kemp budzi grozę. "Wszystko stało się tak nagle. Powiedziałam, że idę się wykąpać, a już pół godziny później krzyczałam z bólu, leżąc na podłodze, że czuję się, jakby ktoś naciskał mi na nerkę" - mówiła w rozmowie z "The Sun". Najgorsze miało dopiero nadejść.
Zaczęło się od bólu pleców
Kobietę przewieziono na ostry dyżur. Tam otrzymała środki przeciwbólowe. Początkowo 34-latka była przekonana, że ból jest spowodowany przeciążeniem. Diagnoza była zupełnie inna.
Lekarze uznali, że ból wywołały kamienie nerkowe, a następnie zawyrokowali, iż konieczne jest przeprowadzenie operacji. Po zabiegu w organizmie kobiety rozwinęła się sepsa. Zaczęła atakować zdrowe tkanki i narządy.
34-latka obudziła się ze śpiączki po dwóch tygodniach. Wtedy nadeszło najgorsze.
"Rekinie dłonie"
Wówczas kobieta usłyszała od lekarzy, że z uwagi na brak dostępu krwi do rąk i nóg, dolne i górne tkanki zaczęły obumierać. W wyniku powikłań po sepsie lekarze zmuszeni byli amputować palce u nóg i rąk kobiety.
34-latka wyznała, iż początkowo była załamana i miała żal do swojej rodziny, że nie zdecydowali o odłączeniu od aparatury podtrzymującej życie. Wkrótce jednak zmieniła nastawienie. "Zdałam sobie sprawę, że dostałem drugą szansę na życie. Mam dwoje dzieci i dla nich chcę walczyć o powrót do zdrowia" - przyznała.
Po operacji 34-latka udostępniła na TikToku wideo. To szybko stało się wiralem, podbijając internet. Wyświetliło je już 75 milionów osób. Dłonie kobiety okrzyknięto "rekinimi".
***
Zobacz również: