Dokąd pojedziemy w przyszłym roku?

W 2019 roku znajdzie się wiele okazji ku temu, by przedłużyć weekend. I tak majówka przerodzi się w 5-dniowy weekend. Wśród nowych kierunków, które wybierają Polacy na przyszłoroczne wyjazdy pojawia się Tajwan i Peru.

Kanion Colca w Peru
Kanion Colca w Peru123RF/PICSEL

Dokąd wybierzemy się na przyszłoroczny urlop? Analitycy Skyscanner sprawdzili najmodniejsze i najchętniej wybierane przez Polaków kierunki. Lista top zawiera kilka nowości, jak choćby Tajwan i Peru, czy Tromso w Norwegii. W Polsce chętnie udamy się na Śląsk, który z roku na rok przyciąga coraz więcej turystów, również z zagranicy.

W 2019 roku nadal będziemy tłumnie podbijać włoskie, hiszpańskie czy chorwackie plaże, a jesienią i zimą stawiać na azjatycką egzotykę. Na liście chętnie wybieranych kierunków znalazły się m.in.: Izrael, Maroko, Norwegia (Tromso), Czarnogóra (Podgorica), Hiszpania (Sewilla), Tajwan, Peru, Jordania (Amman), Zanzibar, Włochy (Neapol).

Wśród nowości 2019 na liście sporządzonej przez Skyscanner pojawia się również Ameryka Południowa z Peru - kraj Inków słynący m.in. z Machu Picchu, Kanionu Colca czy Amazonki. Jednak Ameryka Południowa nadal należy do najdroższych kierunków. Najtańszym miesiącem na podróż do Peru będzie przełom kwietnia i maja, kiedy za bilet zapłacimy od 3 170 zł.

Inną nowością na liście jest Norwegia z Tromso, leżącym na wyspie Tromsoya za kołem podbiegunowym. To raj dla miłośników dzikiej przyrody, fiordów i safari z wielorybami. Obserwowanie waleni to jedna z lokalnych atrakcji. Wycieczki organizowane są z udziałem przyrodników i przebiegają tak, by nie zakłócić spokoju zamieszkujących w głębinach Morza Norweskiego ssaków. Bezpośrednie loty do Tromso są możliwe z Gdańska.

Obserwowanie waleni to jedna z atrakcji Tromso
Obserwowanie waleni to jedna z atrakcji Tromso 123RF/PICSEL

Izrael, Maroko i Jordanię Polacy będą odwiedzać coraz częściej i tłumniej, a wszystko za sprawą bezpośrednich połączeń oferowanych przez tanie linie lotnicze. Jeszcze do niedawna lot do Ammanu kosztował około 1300-1600 zł, a obecnie m.in. z Warszawy czy Krakowa możemy się tam udać za około 200-300 zł.

Lubimy także wyjeżdżać na południe Europy: z Włochami, Hiszpanią i Portugalią na czele. To kierunki preferowane zarówno na dłuższy wakacyjny urlop, jak i na krótsze weekendowe pobyty. W tym roku chętnie będziemy wybierać Sewillę, stolicę Andaluzji, a we Włoszech Neapol, wynika z badania. (PAP Life)

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas