Festiwal Grozy
Ścięty w zamieszkach religijnych w XVIII wieku burmistrz, performerzy śpiewający przerażające piosenki z polskich stadionów w wersji electro-popowej, pokaz filmu w podziemiach gotyckiego mostu, ogólnopolskie antynagrody DYBY.
- Nasza impreza to festiwal filmów i niesamowitych zdarzeń, który zamienia stary gotycki Toruń w strefę strachu, przy pomocy różnych sztuk i mediów. Osią festiwalu są pokazy filmowe oraz przeprowadzane w nietypowych miejscach akcje artystyczne, czasami balansujące na krawędzi kontrowersji - powiedziała koordynatorka festiwalu Katarzyna Jaworska.
Festiwal rozpoczyna w czwartek, 30 czerwca, wręczenie Dybów - antynagród dla "najstraszliwszych" osób i wydarzeń ze świata polityki i kultury.
W tym roku w Toruniu będzie się można wystraszyć między innymi podziwiając performerów śpiewających piosenki z polskich stadionów w "wersji electro-popowej" oraz podczas pokazu filmu w podziemiach gotyckiego mostu.
- Dla miłośników tego szczególnego gatunku, jakim jest szeroko pojęty film grozy, przygotowaliśmy projekcje kilkunastu filmów grozy, horrorów i thrillerów, wyprodukowanych od Izraela po Kanadę. Rzadką atrakcję będzie stanowił przegląd wybranych horrorów niezależnych z Kraju Basków oraz horrory azjatyckie - dodała Katarzyna Jaworska.
Pamiątką tegorocznej edycji festiwalu ma być tablica upamiętniająca burmistrza Roesnera, który został ścięty na toruńskim rynku jako główny winowajca słynnego na całą Europę religijnego tzw. tumultu toruńskiego (krwawe zamieszki na tle religijnym w XVIII wieku między katolikami a protestantami, zakończone ścięciem protestanckiego burmistrza Torunia).
Tablicę odsłoni "jeździec bez głowy", nawiązujący do filmu Tima Burtona pod tym samym tytułem.
Organizatorzy przewidzieli także blok imprez dla najmłodszych amatorów strachu. Specjalnie dla dzieci naukowcy z toruńskiego Muzeum Etnograficznego opowiedzą i pokażą dzieciom, w scenerii skansenu etnograficznego, o tym, skąd wzięły się znane im strachy - strzygi, upiory i wampiry.