Historia niewidomego psa, który stał się gwiazdą Instagrama
Każdego dnia na Instagramie pojawiają się nowe konta dedykowane naszym pupilom. Słodkie kociaki i rozkoszne szczeniaczki z miejsca zdobywają serca kolejnych użytkowników i stają się prawdziwymi gwiazdami. Historia psa o imieniu Bear jest jednak wyjątkowa!
Bear był młodym, zaledwie rocznym psem, gdy trafił pod opiekę swojej obecnej właścicielki. Jak przyznaje dziewczyna był wtedy wielką kupką nieszczęścia:
- W piątek mama zadzwoniła do mnie z pytaniem, czy da się trenować niewidomego psa. Oczywiście, że powiedziałam "tak". Mama opowiedziała mi o psie, który został przywieziony do jej lecznicy. Nazywa się Bear, to roczny mix pitbull. Został potrącony przez samochód i stracił wzrok, a jego właściciel postanowił go opuścić.
Kobieta z miejsca zakochała się w "Niedźwiedziu" i postanowiła dać mu nowy, pełen miłości dom.
- To najsłodszy pies na świecie. Nie rozumiem, dlaczego ktoś go porzucił. Od dziś Bear jest oficjalnie nasz. Jestem gotowa zrobić wszystko, co w mojej mocy, by pomóc mu w tym ogromnym cierpieniu. Na razie jest spuchnięty i przekrwiony, ale za tydzień lub dwa będzie wyglądał lepiej. Moim celem jest pokazanie ludziom jak wielki potencjał posiada ślepy pies - napisała na Instagramie nowa właścicielka "Niedźwiedzia".
Minęły dwa lata i Bear w niczym nie przypomina już przerażonego i smutnego pacjenta kliniki weterynaryjnej. Na Instagramie obserwuje go już ponad 121 tysięcy użytkowników podziwiających jego ogromną wolę życia.
Jego właścicielka przyznaje, że odniosła sukces - każdego dnia dostaje setki wiadomości od ludzi, którzy zmienili swoje życie za sprawą historii "Niedźwiedzia" - uwierzyli w siebie, znaleźli w sobie siłę do walki z przeciwnościami, a nierzadko również - postanowili dać dom chorym i niepełnosprawnym zwierzakom.