Ikea zawiesza działalność w Rosji i Białorusi. Ludzie w popłochu robią zakupy
Rosyjskie i białoruskie produkty znikają z półek. Coraz więcej marek dołącza się do bojkotu, który jest wyrazem solidarności z Ukrainą i sprzeciwem wobec trwającej od ponad tygodnia wojny. W czwartek szwedzki koncern meblowy Ikea poinformował o zawieszeniu działalności swoich sklepów w Rosji. Decyzja giganta wywołała panikę rosyjskiego społeczeństwa, które tłumnie wyruszyło na zakupy. Filmiki przedstawiające długie kolejki do kas stały się viralami.
Ikea zawiesza działalność w Rosji i Białorusi. Jest oficjalnie oświadczenie
"Wojna wywarła ogromny wpływ na ludzi. Powoduje również poważne zakłócenia w łańcuchu dostaw i warunkach handlu. Z tych powodów zdecydowaliśmy się tymczasowo wstrzymać naszą działalność w Rosji" - zaznaczyła Ikea w oświadczeniu na oficjalnej, angielskojęzycznej stronie.
Ikea podała również szczegóły zawieszenia działalności. Poinformowała, że decyzja dotyczy przede wszystkim całkowitego wstrzymania eksportu i importu do i z Rosji oraz Białorusi. Szwedzki producent zawiesił również całkowicie działalność wszystkich fabryk w Rosji oraz zrezygnował z dostaw od wszystkich poddostawców z obu krajów.
Tym samym Ikea dołączyła do listy światowych marek, które zdecydowały się wesprzeć Ukrainę, jednocześnie bojkotując Rosję. To dla szwedzkiego giganta bardzo poważna decyzja, ponieważ w zeszłym roku Rosja była dziesiątym pod względem wielkości rynkiem dla Ikei (ponad 1,6 mld euro przychodu). Straty z pewnością będą więc odczuwalne.
Rosjanie w panice szturmują sklepy. Nagranie stało się hitem
Ikea zawiesiła swoją działalność w Rosji z dnia na dzień. To wywołało panikę społeczeństwa. Klienci od razu pojechali na zakupy, by zdążyć przed zamknięciem poszczególnych punktów. Nagrania niewyobrażalnie długich kolejek do kas i oblężonych sklepów obiegły media społecznościowe i stały się viralami. Widać na nich, jak przejęci i wystraszeni Rosjanie wkładają do koszyków dosłownie wszystko, co tylko wpadnie im w ręce. Niespokojni klienci przeciskają się przez tłumy, chwytając nawet kartony oraz plastikowe pojemniki.
Sklepy Ikea, zgodnie z zapowiedzią, miały przestać działać 4 marca - tak też się stało. Dziś żaden z punktów nie jest już czynny.
***
Zobacz również: