Ile kosztuje szkolna wyprawka?

Początek roku szkolnego oznacza dla wielu rodzin konieczność poniesienia znacznych wydatków związanych ze skompletowaniem uczniowskiej wyprawki.

Czy 475 zł wystarczy na wyprawkę szkolną?
Czy 475 zł wystarczy na wyprawkę szkolną?AFP

Jedynie co szósty rodzic, który zakupił już wszystkie potrzebne dzieciom do szkoły podstawowej materiały, przeznaczył na ten cel nie więcej niż 200 zł, a co trzeci wydał od 201 do 300 zł. Natomiast aż 25 proc. badanych rodziców wydało na podręczniki i akcesoria szkolne ponad 500 zł.

Wysokość kwot przeznaczonych na zakup pomocy szkolnych zależy przede wszystkim od liczby uczniów w rodzinie. Wśród rodzin wielodzietnych (czworo dzieci lub więcej) minimalny koszt szkolnej wyprawki przekracza 500 zł. Tyle samo na zakup podręczników i akcesoriów szkolnych przeznaczył co piąty rodzic (20 proc.) mający na utrzymaniu jedynie jedno dziecko uczęszczające do szkoły podstawowej.

Jak pokazują wyniki badania, 27 proc. badanych rodziców zakupiło już wszystkie niezbędne materiały szkolne, a co trzeci (32 proc.) ma częściowo skompletowaną wyprawkę dla swoich pociech. Nie brakuje jednak osób, które nie zabrały się jeszcze za wydawanie pieniędzy związane z rozpoczęciem roku szkolnego - aż 41 proc. rodziców zakupy szkolne ma jeszcze przed sobą.

Rodzice, którzy nie mają jeszcze zakupionych potrzebnych dzieciom podręczników i artykułów szkolnych, planują wydać na ten cel średnio 287 zł. Jednak, aż co trzeci rodzic (35 proc.), który nie skompletował jeszcze szkolnej wyprawki, chciałby przeznaczyć na zakup artykułów szkolnych nie więcej niż 100 zł. Najwięcej - powyżej 500 zł - ma zamiar wydać jedynie 11 proc. rodziców.

Warto podkreślić, że ojcowie częściej niż matki planują przeznaczyć na zakup podręczników i akcesoriów szkolnych mniej niż 100 zł (odpowiednio 44 proc. i 31 proc.). W rzeczywistości jednak to oni dokonują najdroższych zakupów. Co trzeci mężczyzna (35 proc.) wydał na szkolną wyprawkę powyżej 500 zł. Taką kwotę na zakup artykułów szkolnych przeznaczyła natomiast jedynie co piąta kobieta (21 proc.).

- Różnica między planowanymi a rzeczywistymi wydatkami na pomoce szkolne może być związana z brakiem orientacji rodziców, co do faktycznych cen podręczników i akcesoriów szkolnych - wyjaśnia Sylwia Szmalec z Gemius SA. Może świadczyć także o dokonywaniu części zakupów pod wpływem impulsu lub za namową dziecka. W tym przypadku nieplanowane sprawunki zwiększają kwotę wydawaną przeciętnie na zakup potrzebnych artykułów o ponad 65 proc.

Zakup podręczników i akcesoriów szkolnych zdaniem przeważającej części badanych rodziców (95 proc.) przekracza możliwości finansowe wielu rodzin w Polsce. Co trzeci rodzic (36 proc.) jest zdania, że w naszym kraju od 21 proc. do 40 proc. rodzin nie stać na zakup pomocy szkolnych dla dzieci. Kolejne 29 proc. badanych uważa, że takich rodzin jest jeszcze więcej - od 41 proc. do 60 proc.

Szczególnie negatywnie status finansowy polskich rodzin oceniają rodzice mający więcej niż czworo dzieci. W tej grupie aż 41 proc. uważa, że zdecydowanej części polskich rodzin (od 81 proc. do 100 proc.) nie stać na zakup pomocy szkolnych.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas