Jak zmieniałam zdanie. Eseje okolicznościowe

"Niespójność ideologiczna jest dla mnie dogmatem" - pisze Zadie Smith we Wstępie do zbioru 17 błyskotliwych tekstów. To wielobarwny wybór jej najlepszych artykułów i esejów z ostatnich lat.

article cover
Wydawnictwo Znak

Nie tak powinni się zachowywać krytycy. Entuzjazm Smith jest wręcz szokujący. Łamie wszelkie reguły ustalone przez zakurzonych akademików z owsianką zamiast krwi, którzy mordują książki, robią na nich wiwisekcje, redukują wiersze i powieści do tekstów stających się jakąś splątaną siecią werbalnych sygnałów w ramach zemsty na literaturze, której potajemnie nienawidzą i dlatego źle o niej piszą.

Dla Smith czytanie to zmieniające umysł, życiodajne, uduchowione doświadczenie, a jej krytyka ma w sobie misjonarskie zacięcie. (?) Intelektualne objawienia, które nam przedstawia, mają swoje źródło i inspirację w miłości do książek, które czyta.

"Guardian"

Błyskotliwe i wciągające.

"The Independent"

Pomysł za pomysłem, zdanie za zdaniem, ten tom dostarcza niesamowitej przyjemności czytania, które staje się rozrywką i grą.

"Time Out"

Kiedy ktoś debiutuje w młodym wieku, pisanie dorasta wraz z nim - na oczach opinii publicznej. Tytuł Jak zmieniałam zdanie wydał mi się odpowiednio konfesyjny i pasował jako opis tego procesu. Kiedy jednak czytam zamieszczone w książce teksty, muszę przyznać, że niespójność ideologiczna jest dla mnie praktycznie dogmatem. Podobnie jak ostrożne, optymistyczne credo, które najtrafniej ujął w słowa Saul Bellow: "Możliwe, że istnieją też prawdy po stronie życia". Czekałam, aż z niego wyrosnę, ale chyba do tego nie dojdzie.

- ze Wstępu Zadie Smith

Zadie Smith

Jak zmieniałam zdanie. Eseje okolicznościowe

tłum. Agnieszka Pokojska

data premiery: 30 września 2010

Rozmaitości Zadie Smith.

Wydawnictwo Znak
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas