Kiedy do ślubu?
Kobiety coraz później wychodzą za mąż. Mężczyźni opierają się jeszcze dłużej. Na podjęcie decyzji o małżeństwie wpływa m.in. wykształcenie i miejsce zamieszkania.
Jak wynika z badania TNS OBOP autorstwa dr Zbigniewa Izdebskiego, najwcześniej za mąż wychodzą mieszkanki wsi (średni wiek panny młodej wynosi 21,41 lat), najpóźniej zaś - bo w wieku 22,61 lat - kobiety mieszkające w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców.
Panowie generalnie później wstępują w związki małżeńskie. Z taką decyzją zwlekają najdłużej mieszkańcy najmniejszych miast - średnia wieku pana młodego wynosi 24,51 lat. Najszybciej zaś - bo średnio mając 23,53 lat - decyduja się na zmianę stanu cywilnego mężczyźni z miejscowości od 50 do 100 tys. mieszkańców.
- W Polsce pojawiają się pewne tendencje związanie z coraz późniejszym zawieraniem związków małżeńskich - uważa dr Zbigniew Izdebski.
Wczesne zamążpójście to domena kobiet z wykształceniem podstawowym. Wychodza one za mąż mając średnio 20,48 lat. Najpóźniej na ślubnym kobiercu stają panny z wykształceniem wyższym (ich średnia wieku to 24,34 lat).
Wśród mężczyzn najpilniej do ołtarza jest panom z wykształceniem zasadniczym zawodowym (średnio mając 23,8 lat). Najpóźniej w związek małżeński wchodzą kawalerowie, którzy ukończyli studia wyższe magisterskie (średnia wieku - 25,24 lat).
W Polsce nadal obowiązuje model rodziny 2+2, a według statystki polska rodzina przeciętnie posiada 2,02 dzieci.
Najwięcej dzieci mają pary mieszkające w województwie opolskim (średnia liczba dzieci: 2,29), najmniej natomiast z województwa zachodniopomorskiego (średnia liczba: 1,77).
Liczba dzieci w rodzinie zmienia się wraz z wykształceniem rodziców: najwięcej potomstwa posiadają rodzice z wykształceniem podstawowym (średnia liczba dzieci: 2,32), zaś najmniej z wykształceniem wyższym (średnia liczba dzieci: 1,72). Największą liczbą dzieci mogą się pochwalić rolnicy: średnio 2,60 dzieci, najmniej liczne są rodziny pracowników umysłowych: średnia liczba dzieci - 1,78.
Na wielkość rodziny ma wpływ także stosunek do wiary. W rodzinach osób, które uważają się za głęboko wierzące średnia liczba dzieci wyniosła 2,33, podczas gdy wśród niewierzących tylko 1,45.