Lasy Państwowe ostrzegają przed bąblowicą. "Choroba brudnych jagód" może prowadzić do śmierci
Zbierając jagody, trzeba mieć na uwadze, że zjedzenie ich przed umyciem może być niebezpieczne dla zdrowia. Wszystko przez pasożyty, które wywołują bąblowice. Lasy Państwowe właśnie wydały ostrzeżenie za pośrednictwem facebookowego profilu. "Śmiertelność chorych nieleczonych przekracza 90% w ciągu 10 lat od zdiagnozowania choroby" – przekazano.
Lasy Państwowe przestrzegają przed bąblowicą
Podano, że to właśnie latem choroba atakuje najczęściej, a jej wykrycie nie jest proste ze względu na długi okres bezobjawowego przebiegu. Na jagody i części roślin jaja pasożytów trafiają poprzez kał zarażonych lisów, jenotów oraz psów. "Niezależnie od tego, czy owoce kupiliście, czy zebraliście sami - umyjcie je przed zjedzeniem w bieżącej wodzie" - przekazano na Facebooku.
Bąblowica po raz pierwszy została zdiagnozowana w 1994 roku u lisów w woj. pomorskim. Od tamtej pory co roku wykrywa się kilkadziesiąt zachorowań wśród ludzi. "Śmiertelność chorych nieleczonych przekracza 90% w ciągu 10 lat od zdiagnozowania choroby" - ostrzegają Lasy Państwowe.
Co to bąblowica?
Bąblowica to choroba przenoszona ze zwierząt na ludzi. Wywołują ją larwy tasiemca Echinococcus granulosus lub Echinococcus multilocularis. Najczęściej cysty znajdują się w wątrobie, ale umiejscawiają się także w płucach, nerkach, śledzionie, ośrodkowym układzie nerwowym, a nawet oku. Mogą przebywać w tych narządach nawet przez kilka lat od zakażenia. Leczenie bąblowicy opiera się na usunięciu cyst, a także terapii farmakologicznej.
Jak wyżej wspomniano, przez długi czas choroba nie daje żadnych objawów. Pierwsze oznaki bąblowicy mogą się wiązać z uciskiem powiększających się cyst na tkanki oraz narządy.
Bąblowica nazywana jest "chorobą brudnych jagód". Ryzyko zachorowania istnieje w wielu regionach Polski, a wszystko to przez występowanie lisów na coraz większą skalę. Przez to, że również psy mogą być nosicielami pasożytów, istotna jest profilaktyka w tym kierunku, by zminimalizować ryzyko zachorowania. Warto podkreślić, że możliwość zakażenia istnieje również w momencie pogłaskania zwierzęcia i następnego przeniesienia pasożytów do ust poprzez brudne ręce. W związku z tym trzeba mieć na uwadze, by dbać o higienę i dokładnie myć spożywaną żywność, między innymi jagody zbierane w lesie.
Zobacz także: Beztrosko leżysz na plaży? Możesz zarazić się pasożytami
W lasach pojawiły się pierwsze jagody
O tym, że borówka czarna, potocznie zwana jagodą zaczęła owocować, informowały Lasy Państwowe już pod koniec czerwca. Co roku cieszą się one niemałą popularnością nie tylko przez smak, ale także właściwości prozdrowotne. Są bogate w cenne składniki odżywcze, witaminę A oraz C i wykazują działanie przeciwutleniające, a co za tym idzie, hamują proces starzenia. Poza tym pomagają w leczeniu dolegliwości związanych z żołądkiem, a także są w stanie łagodzić infekcje układu oddechowego. Ponadto pozytywnie wpływają na wzrok oraz układ krążenia. Jagody wykazują działanie obniżające poziom złego cholesterolu, a także uszczelniające ściany naczyń włosowatych.
Jagody zazwyczaj rosną w lasach mieszanych i iglastych, zwłaszcza w świerkowych i sosnowych. Można je również znaleźć na torfowiskach oraz leśnych polanach. W Polsce zbieranie jagód w lesie jest legalne. Trzeba jednak pamiętać, że prawo zabrania używania w tym celu tzw. zbieraczek, które niszczą roślinę. Za złamanie obowiązujących przepisów grozi mandat w wysokości nawet 500 zł.
***