Liezi. Prawdziwa Księga Pustki

Liezi, inaczej Mistrz Lie, to jedna z głównych taoistycznych ksiąg kanonicznych z okresu Wei-Jin (III-IV w. n.e.). O samym Mistrzu Lie, tytułowej postaci, wiadomo tyle, że nazywał się Lie Yukou, żył ok. I w. p n.e., przebywał w księstwie Zheng lub stamtąd pochodził i był mędrcem, mistykiem i pustelnikiem.

"Liezi. Prawdziwa Księga Pustki"
"Liezi. Prawdziwa Księga Pustki"materiały prasowe

Czym jest pustka? W polskim języku znaczenia słowa pustka są zdecydowanie negatywne. "Odczuwać pustkę" znaczy mieć depresję i poczucie bezsensu. "Mieć pusto w głowie" znaczy być zdezorientowanym i bezmyślnym. "Być próżnym" znaczy być kimś o nadmiernie nadętym ego. W filozoficznej i religijnej tradycji Wschodu słowo pustka ma jednak zupełnie odmienne konotacje. Używane jest bowiem w znaczeniu pustki mistycznej, pustki bezustannie przejawiającej się we wszystkim, co się jawi, we wszelkich istotach, rzeczach i zdarzeniach. Z niej wszystko się rodzi i do niej wszystko powraca - stanowi prawdziwą, niepodzielną istotę wszystkiego.

Tak więc Czytelnik może się słusznie dziwić, trzymając w ręku tyle stron druku na temat pustki. Skąd tyle słów o pustce? Czy można o niej w ogóle coś powiedzieć? Czyż to nie to samo co rozmawianie w ciszy o ciszy? Wiadomo przecież, że po to, by doświadczyć majestatycznej ciszy wysokich szczytów, nie wolno otwierać ust - bo nawet najwspanialsza poezja czy najpiękniejsza muzyka niweczą ją i obrażają. Dlatego ci nieliczni, którzy w pełni doświadczyli wszechogarniającej, wiecznej, radosnej i czystej pustki, w istocie nie mają nic do powiedzenia. Oni wiedzą, że prowokowane grzeszną pychą oceny, wiecznie ze sobą walczące słowa i pojęcia nie są w stanie nawet dotknąć tego co niepodzielne, jedyne i bezimienne. A jednak - czego dobitnym przykładem jest również ta książka - wtajemniczeni czasem mówią. Łamią język i zasady języka, plączą się i gmatwają, tworzą zagadki-pułapki i niezrozumiałe paradoksy - siejąc zamęt i zwątpienie w głowach poczciwych ludzi. W dodatku twierdzą, że w ten sposób wskazują drogę poszukującym. Na plus im trzeba zapisać to, że czynią tak ze współczucia dla wszystkich, którzy nie dostrzegają oczywistego - i że odzywają się tylko wtedy, gdy są pytani. Z pewnością zasługują na wdzięczność za ich niewyobrażalny trud wysłowienia tego co niewysławialne.

Ta książka jest dla tych, którzy zapytują siebie o to, kim są w istocie, o sens i znaczenie życia - czyli dla wszystkich, ponieważ te pytania i wątpliwości są nieodłączne od naszej ludzkiej kondycji.

"Liezi. Prawdziwa Księga Pustki", wydawnictwo Drzewo Babel. Premiera: 15 grudnia 2006.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas