Ludzie są bezradni. Takiej inwazji szkodnika nie było tu nigdy
Mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego stanęli do nierównej walki ze szkodnikiem, jakim jest ćma bukszpanowa. Owad szczególnie daje się we znaki nad jeziorem Miedwie, gdzie doszczętnie niszczy tamtejsze rośliny. Sytuacja jest na tyle poważna, że wójt gminy Kobylanka Julita Pilecka zwróciła się do mieszkańców z apelem.
Czym jest ćma bukszpanowa?
Ćma bukszpanowa zadomowiła się w Polsce całkiem niedawno, bo w 2016 roku. Owad przywędrował do nas z Azji, prawdopodobnie ukrywając się w różnego rodzaju przywożonych towarach. Szkodnik doskonale czuje się w klimacie panującym w kraju nad Wisłą i co gorsze - nie ma tutaj zbyt wielu wrogów, gdyż larwy ćmy bukszpanowej są trujące dla większości zwierząt.
Dorosły osobnik ćmy bukszpanowej wykształca u siebie skrzydła o rozpiętości około 40 milimetrów, które przybierają barwę jasnobrązową o fioletowo-niebieskim połysku, a cechą charakterystyczną jest biała plama, zajmująca większą powierzchnię skrzydeł.
Ćma bukszpanowa żywi się nektarem i pyłkiem kwiatów, ale najbardziej upodobała sobie klasyczne odmiany bukszpanów. Posiada zdolność do bardzo szybkiego rozmnażania, a swojej jaja składa na liściach wspomnianych bukszpanów.
Z maleńkich i trudnych do zauważenia jaj wykluwają się larwy, a następnie przeobrażają się w gąsienice, które pożerając liście rośliny, potrafią doprowadzić ją do całkowitego i nieodwracalnego obumarcia.
Inwazja ćmy bukszpanowej nad jeziorem Miedwie na Pobrzeżu Szczecińskim
Do prawdziwej inwazji ćmy bukszpanowej doszło nad jeziorem Miedwie, gdzie owad doprowadził do ogromnych strat. Szkodnik zaatakował rosnące wzdłuż spacerowej promenady bukszpany, ciągnące się na odcinku kilkuset metrów.
Wójt gminy Kobylanka Julita Pilecka w rozmowie z Radiem Szczecin przyznała, że część roślin na skutek ataku ćmy trzeba było wyciąć.
Robimy regularnie opryski, przycinamy te bukszpany, ale niestety ta walka jest trochę nierówna. Przegrywamy ją. Gmina rozważa wycięcie nawet wszystkich bukszpanów. Byłaby to wielka szkoda, stąd apel do mieszkańców
Julita Pilecka zaapelowała do mieszkańców gminy, by ci regularnie dokonywali oprysków bukszpanu rosnącego na ich posesjach. Takie działania mają na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się szkodnika.