Mała pomyłka może zaważyć na całym życiu. Kiedy chrzest jest nieważny?
By sakrament chrztu był ważny w interpretacji prawa kanonicznego, przy jego udzieleniu nie może zabraknąć żadnego z tych czterech elementów: materii, formy, intencji szafarza i właściwej dyspozycji przyjmującego chrzest. Niekiedy jednak już w dorosłym życiu może wyjść na jaw, że nasz chrzest nigdy... się nie liczył! Takie zdarzenie miało miejsce niedawno w Stanach Zjednoczonych i dotknęło od razu wielu wiernych.
20 lat udzielał nieważnych chrztów
W ubiegłym roku doszło do małego skandalu w kościele pod wezwaniem św. Grzegorza w Phoenix w Stanach Zjednoczonych. Wierni zwrócili uwagę na to, jaką formułę wypowiada tamtejszy ksiądz podczas udzielania sakramentu chrztu. Duchowny podczas obrządku mówił słowa: "chrzcimy cię w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego".
Tymczasem poprawna formuła brzmi: "ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego", co potwierdził oficjalnie Watykan, odpowiadając na pytania wiernych z parafii w Phoenix. Wszystkie udzielone przez pechowego duchownego na przestrzeni lat chrzty zostały uznane za nieważne, a on sam zrezygnował z funkcji proboszcza i złożył oficjalne przeprosiny.
By mogło dojść do chrztu dziecka, rodzice muszą dopełnić formalności w kancelarii parafialnej. Należy przygotować następujące dokumenty:
akt urodzenia dziecka,
Gdy chrzci pielęgniarka
Chrztu wedle Prawa Kanonicznego nie musi udzielać ksiądz czy zakonnik. W przypadku urodzenia się dziecka chorego, gdy istnieje ryzyko nagłego zgonu, takie dziecko może ochrzcić osoba znajdująca się na miejscu — na przykład lekarz lub pielęgniarka. Najważniejsze jest, by ta osoba miała w sercu szczerą intencję włączenie dziecka do wspólnoty kościelnej i zmycia z niego grzechu pierworodnego.
"Do ważnego udzielenia sakramentu chrztu konieczna jest obecność czterech elementów: materii, formy, intencji szafarza i właściwej dyspozycji przyjmującego chrzest. Jeśli którego z nich brakuje, chrzest jest nieważny" - czytamy na ten temat w serwisie Deon.
Po terminem "materia" rozumiemy wodę święconą, "formą" jest powołanie się w modlitwie na Trójcę Świętą w tak zwanej formule trynitalnej, "intencją" jest szczera chęć działania w imieniu Kościoła, a "dyspozycja" to wola przyjęcia chrztu. W przypadku dziecka Kościół uznaje, że taka wola istnieje domyślnie.
Przeczytaj też:
Makabryczne odkrycie naukowców w Peru! Ten rytuał przeraża
Boisz się pająków, dentysty, krwi? Oto lista najpopularniejszych fobii
Ksiądz przekonywał, że w maseczkach można się zatruć. Kuria wyciąga konsekwencje
* * *
Zobacz więcej:
