Niezapomniane hity PRL-u. Dziś są już kultowe

Gabriela Kurcz

Opracowanie Gabriela Kurcz

Trudno oprzeć się wrażeniu, że z roku na rok Polacy z coraz większym sentymentem, a nawet miłością wspominają epokę PRL-u. Najpierw do łask wróciły meble z przełomu lat 60. i 70., zaraz po nich sztuka użytkowa, plakaty, stare monety czy znaczki. Kultowych symboli PRL- jest jednak zdecydowanie więcej! Wybrałyśmy dla was sześć niezapomnianych hitów tej epoki - pamiętacie je jeszcze?

Tak kilkadziesiąt lat temu mieszkali Polacy.
Tak kilkadziesiąt lat temu mieszkali Polacy. Z archiwum Narodowego Archiwum Cyfrowego

Serial "Siedem życzeń"

"Siedem życzeń" to polski serial dla młodzieży, nakręcony w 1984 roku, w reżyserii Janusza Dymka. Opowiadał on historię chłopca, który uratował z rąk łobuzów czarnego kota. Jak się okazało, nie był to jednak zwykły kot, a egipski kapłan Rademenes, który na skutek rzuconej na niego klątwy przyjął zwierzęcą postać, zachowując przy tym jednak umiejętność mówienia. W rolę chłopca wcielił się Daniel Kozakiewicz, syn działacza Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, Mikołaja Kozakiewicza. Rola przypadła mu ponoć jednak na drodze castingu. Głosu kotu użyczył Maciej Zembaty. 

Rademenesa grały w serialu trzy koty - los każdego z nich był jednak tragiczny.

Pierwszy popełnił samobójstwo po dwóch tygodniach zdjęć, skacząc z 14. piętra bloku na Jelonkach. Nie spadł na cztery łapy. Drugi oszalał i zaczął wszystkich atakować, drapać, gryźć. Trzeci niczym się nie przejmował, nie reagował, aż któregoś dnia, wykorzystując nasze zaufanie zwiał

- cytuje Daniela Kozakiewicza Bartek Koziczyński, autor "333 popkulturowych rzeczy PRL".

Kota ostatecznie udało się znaleźć, ale finalnie i tak przypłacił filmową karierę życiem. Nie bez znaczenia był zapewne fakt, że aby uzyskać efekt mówiącego zwierzaka, faszerowano go różnymi miksturami, które miały wykrzywiać mu pyszczek. Właścicielka kota otrzymała po zakończeniu zdjęć odszkodowanie.

Mocnym punktem serialu była ścieżka dźwiękowa. W dwóch odcinkach pojawił się zespół Wanda i Banda z Wandą Kwietniewską na czele, który specjalnie na potrzeby produkcji nagrał dziewięć piosenek. Największą popularnością cieszyła się tytułowa "Siedem życzeń".

Nylonowe pończochy

W 1938 roku amerykańska firma DuPont zakończyła prace nad pierwszym syntetycznym włóknem, które miało być wdrożone do masowej produkcji. Nylon miał z założenia zastąpić jedwab i szybko stał się hitem, przywędrował też do Europy. Polacy otrzymywali go zazwyczaj w paczkach od Organizacji Narodów Zjednoczonych do Spraw Pomocy i Odbudowy oraz w przesyłkach od emigrantów.

Słynne nylonowe pończochy wyróżniał szew z tyłu nogi - nie każda Polka mogła sobie na niego pozwolić, więc stał się on w pewnym momencie symbolem luksusu. I na to jednak znaleziono sposób!

Weź pumeks i usuń owłosienie, a potem wystaw nogi na słońce, żeby uzyskały modną, "przypaloną" barwę. Jeśli leje, sięgnij po wojenne wynalazki - torebki z herbatą lub brunatne zaprawy do sosów. Nad podziw skuteczne. Nie zapomnij namalować szwu z tyłu nogi

- cytuje jedną z porad z ówczesnej prasy Bartek Koziczyński w książce "333 popkulturowe rzeczy PRL".

Co ciekawe, dziś oryginalne, nylonowe rajstopy z włókna DuPont znów są symbolem luksusu - cieszą się bowiem na aukcjach internetowych ogromną i wciąż rosnącą popularnością!

Perfumy Pani Walewska

Pani Walewska pojawiła się na rynku w latach 70. jako kolejny produkt krakowskiej fabryki Miraculum i szybko stała się hitem, nie tylko w Polsce, ale i w Związku Radzieckim. Paniom spodobał się jej intensywny konwaliowo-różano-jaśminowy zapach i oryginalne, fantazyjne opakowanie, które wyróżniał unikatowy kształt, stylizowany na kapelusz Napoleona.

Nazwa marki pochodziła od nazwiska Marii Walewskiej, polskiej arystokratki żyjącej na przełomie XVIII i XIX wieku, w której zakochał się Napoleon Bonaparte. Owocem tego związku był Aleksander Walewski, dyplomata i francuski polityk. Perfumy firmowane przez Walewską szybko stały się ikoną kosmetyki z tamtego okresu - są nią zresztą po dziś dzień. Pani Walewska wciąż produkowana jest bowiem w kilku różnych odmianach takich jak:

  • Pani Walewska Classic
  • Pani Walewska Gold
  • Pani Walewska Noir
  • Pani Walewska White
  • Pani Walewska Ruby
  • Pani Walewska Sweet Romance. 

Duża część tej produkcji wysyłana była zawsze do Rosji.

Ekspozycja muzealna w Muzeum Mydla i Historii Brudu w Bydgoszczy
Ekspozycja muzealna w Muzeum Mydla i Historii Brudu w BydgoszczyMONKPRESSEast News

Musztardówka

W pewnym momencie picie z musztardówek zaczęło być symbolem luksusu, a nawet snobizmu, ale ich drugie życie wymuszone było po prostu brakiem szklanek. W wielu sklepach, głównie w małych miastach nie można było ich dostać nawet miesiącami. Powód? Polacy pragnęli luksusu i nie chcieli już pić z kubków czy filiżanek, więc zapasy topniały w zaskakującym tempie. Pod koniec lat 70. produkcja szklanek znacznie wzrosła, a w 1989 roku musztardówki odeszły do historii - musztarda zaczęła być bowiem pakowana w inne, specjalne słoiki...

Zespół Fasolki

Zespół Fasolki powstał w 1983 roku. Twórcą tego projektu była Telewizja Polska, która szukała wykonawców piosenek dziecięcych do nowej audycji "TIK-TAK". Kierownikiem muzycznym został Krzysztof Marzec (słynny Pan Tik-Tak), a teksty napisali Ewa Chotomska i Andrzej Grabowski. Do największych hitów zespołu należy "Tik-Tak" z 1985 roku, kultowe "Mydło", "Myj zęby" i "Domowa piosenka", znana lepiej jako "Każdy ma jakiegoś bzika".

Główni wykonawcy piosenek - Karolina Bernacka i Jarek Bułka nie zrobili wielkich, muzycznych karier, ale kilku śpiewającym dzieciakom udało się w przyszłości odnieść sukces. Mowa np. o Joannie Jabłczyńskiej, znanej dziś choćby z serialu "Na Wspólnej", Monice Mrozowskiej z "Rodziny zastępczej", Piotrze Wieczorku czy Anecie Zając z "Pierwszej miłości".

Joanna Jabłczyńska podczas 40-lecia Fasolek
Joanna Jabłczyńska podczas 40-lecia Fasolek Paweł WodzyńskiEast News

W 2023 roku zespół świętował swoje 40-ste urodziny. Fasolki wciąż działają, przy Młodzieżowym Domu Kultury przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie i regularnie koncertują. W repertuarze mają nie tylko stare, kultowe już hity, ale również całkiem premierowe utwory.

Barbapapa

Barbapapa to serial animowany, nakręcony na podstawie książek dla dzieci autorstwa małżonków Anette Tison i Talusa Taylora, wydawanych od 1970 roku. Opowiada on o rodzinie uroczych stworków, mogących dowolnie zmieniać swój kształt - różowym tacie, czarnej mamie i siódemce ich dzieci, które nie urodziły się w standardowy sposób, ale wyrosły z ziemi jak rośliny. Nazwa serialu pochodzi od słowa "barbe à papa", czyli wata cukrowa. Pierwszy odcinek powstał w 1974 roku. Telewizja Polska zaczęła emitować bajkę 2 września 1975 roku.

Twórcy tego projektu powrócili do niego w 1999 roku - szalona rodzinka podróżuje po świecie, promując proekologiczne postawy. W 2020 roku premierę miała nowa seria bajki, stworzona przez francuskie studio animacyjne Normaal na zlecenie stacji TF1. Współscenarzystką i współtwórczynią tej produkcji jest Alice Taylor, córka twórców oryginału. We Francji serial pojawił się na antenie TF1, w innych krajach dostępny jest na kanale Nickelodeon Junior.

Bajka "Barbapapa" bawi i śmieszy dzieci już od lat 70.
Bajka "Barbapapa" bawi i śmieszy dzieci już od lat 70. Polyscope/AF Archive/Mary Evans Picture Library/East NewsEast News

Zobacz również: 

"Żony Warszawy. Historie Prawdziwsze": Barbara SobczakINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas