Nocowali na Kasprowym Wierchu. Oto co zobaczyli o poranku
Ostatnie noce w Tatrach były wyjątkowo śnieżne. Obfite opady nie tylko spowodowały zagrożenie lawinowe, skutkujące zamknięciem szlaków turystycznych, ale również… mieszkańcom i turystom utrudniły wyjście z domów o poranku. Niecodzienna sytuację udokumentował pracownik IMGW. Fotografią podzielił się w mediach społecznościowych.
Wygląda na to, że zima na dobre powróciła na Podhale. Od kilku dni w górach słupek rtęci wskazuje wartości poniżej zera, z nieba zaś sypią się grube płatki śniegu. Pogoda cieszy miłośników zimowej aury, stwarza też jednak zagrożenie - z uwagi na ryzyko zejścia lawin, Tatrzański Park Narodowy podjął decyzje o zamknięciu szlaków.
W nocy śnieg, rankiem barykada
Spore opady śniegu to również trudności w codziennym funkcjonowaniu. Chodzi nie tyko o czynności takie jak odśnieżenie samochodu, wyczyszczenie podjazdu, czy przedzieranie się przez zaspy w drodze do pracy. Część mieszkańców Podhala i przebywających tam turystów w ostatnich dniach miała problem z wyjściem z domu.
Obfite opady śniegu, utrzymujące się przez całą noc, skutecznie zasypały drzwi wejściowe wielu domów. Szczęście mieli ci, których drzwi otwierały się do środka. Pozostałym przyszło cierpliwie czekać na odwilż lub... ratować się wyjściem przez okno.
Zima puka do drzwi
Jak w miniony piątek wyglądał poranek w Tatrach można zobaczyć na zdjęciu, zamieszczonym na Facebooku przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Widzimy na nim drzwi budynku, otwarte na oścież. Za nimi jednak, zamiast górskiej panoramy, widać zaspę, która zasłania wejście do 2/3 wysokości. Śnieg przez noc przylegał do drzwi tak szczelnie, że odbił się na nim wyrzeźbiony na drzwiach wzór.
"Efekt intensywnych opadów śniegu oraz zawiei i zamieci śnieżnych na Hali Gąsienicowej, 03.02.2023 r." - czytamy w podpisie.
Zdjęcie wywołało żywą reakcję internautów. "Warto zaznaczyć, że to są drzwi balkonowe na drugim piętrze", "ooo zima zapukała do drzwi", "ja tak miałem podczas zimy stulecia" - czytamy w komentarzach. Nie brakło też zdjęć, ukazujących zasypane domy i samochody internautów.
Zdjęcie z rejonu Hali Gąsienicowej zostało zrobione w piątek, jednak ostatnia noc okazała się nie mniej śnieżna. IMGW w komentarzach opublikowało kolejne zdjęcie, tym razem wykonanie w sobotni poranek na Kasprowym Wierchu. Tam również "zima zapukała do drzwi".