Oświadczyły się
W tym roku dość nieoczekiwanie rekordowa ilość pań wyrażała zamiar... oświadczenia się swemu partnerowi. 74 proc. respondentek sondażu przeprowadzonemu przez jeden z portali-internetowych swatek przyznało, że 29 lutego poprosi swego wybranka o rękę.
Panie zyskują na pewności siebie w ten jeden jedyny dzień raz na 4 lata - 29 lutego roku przestępnego. Tradycji tej wierna była swego czasu modelka i aktorka Milla Jovovich. A sam zwyczaj pochodzi jeszcze z V wieku, kiedy to św. Brygida miała się skarżyć św. Patrykowi, że niewiasty zbyt długo muszą czekać na oświadczyny swych niezdecydowanych i nieśmiałych rycerzy.
Co by było gdybyś okolicznościami i nie zapowiadającą zmian rzeczywistością została zmuszona do takiego kroku - uklęknięcia na jedno kolano przed ukochanym i poproszenie go o zgodę na dzielenie z tobą życia?
Wracając do wyników sondażu - okazuje się, że 77 proc. mężczyzn ucieszyłoby się z żeńskich oświadczyn i 29 lutego przyjęłoby je.
Co więcej - 67 proc. panów nie miałoby nic przeciwko temu, by panie oświadczały się w dowolnym dniu roku, a nie ten jeden raz na 4 lata.
Co do pierścionka zaręczynowego opinie są podzielone, przeważa jednak przekonanie, iż to mężczyzna, któremu się oświadczamy, powinien założyć kobiecie na palec jubilerską obietnicę małżeństwa. Gdyby partner był zbyt oporny i w tej kwestii można spróbować podeprzeć się starą zasadą prawną, według której mężczyzna odchodząc od złożonej obietnicy małżeńskiej musi zapłacić karę. Tak czy inaczej wychodzi się na swoje...