Pigułki antykoncepcyjne zmieniają mózg

Wiele osób - zarówno kobiet, jak i ich partnerów - uważało od zawsze, że doustne środki antykoncepcyjne zmieniają zachowanie kobiety. A mimo to dopiero teraz medycyna zaczyna zajmować się na poważnie tym tematem i okazuje się, że "ludowa mądrość" się w tym przypadku potwierdza i przyjmowanie hormonów wpływa na osobowość, charakter oraz na strukturę mózgu.

Pigułki antykoncepcyjne zmieniają mózg
Pigułki antykoncepcyjne zmieniają mózg© Panthermedia

Inteligentniejsza czy "zbzikowana"?

Craig H. Kinsley i Elizabeth A. Meyer przeprowadzili porównanie mózgów kobiet przyjmujących i nieprzyjmujących pigułek hormonalnych oraz mężczyzn. Obrazowanie w wysokiej rozdzielczości pokazało, że przyjmowanie hormonów powoduje przyrost substancji mózgowej w kilku rejonach mózgu, w tym zwłaszcza kory przedczołowej, odpowiedzialnej między innymi za pamięć roboczą, a także podejmowanie decyzji i przewidywanie ich skutków.

Wyniki badania spowodowały pojawienie się artykułów, w których sugerowano, że pigułki hormonalne zwiększają inteligencję. Kinsley i Meyer jednak nie formułują takich wniosków, wskazując, że mózg pracuje jako całość i powiększenie obszaru zawiadującego jakąś funkcją nie tyle zwiększa jakieś cechy inteligencji, co raczej zakłóca pracę i powoduje, łagodnie mówiąc, jakiegoś "bzika".

Spadek popędu... zamierzony

Zgadza się to z obserwacjami psychologicznymi, które wskazują, że pigułki powodują zmienne nastroje, depresje czy spadek popędu. To ostatnie zresztą w przewrotny sposób przyczynia się do efektu antykoncepcyjnego: nie tylko minimalizuje się ryzyko zajścia w ciążę, ale także zmniejsza "ryzyko" podjęcia seksu. Środki te mogą powodować zmianę kobiecych preferencji co do mężczyzn. Nie ma jednak jeszcze dobrych i solidnych badań nad wpływem pigułek na psychikę i wciąż nie wiadomo, jak dokładnie wpływają na umysł kobiet.

Badania na szczurach wskazywały, że podawanie im estrogenu zmniejsza sprawność intelektualną. Przez analogię do sterydów zawierających hormony męskie i powodujących u mężczyzn nasilenie agresji, można się spodziewać odpowiednika tego efektu u kobiet, powodowanego estrogenem. Do potwierdzenia lub obalenia tych domysłów potrzeba jednak jeszcze wielu badań.

Artur Jurgawka

Kopalnia Wiedzy
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas