Pokazał, jak wygląda lisia szczepionka. Czy jest niebezpieczna dla psów?

Obecnie trwa akcja szczepienia lisów. W związku z tym na facebookowym profilu "Nie zadzieraj z Weterynarzem" pojawił się post nawiązujący do szczepionek. Łukasz Łebek wskazał, co się stanie, gdy preparat zostanie zjedzony przez psa i czy jest dla niego niebezpieczny.

Weterynarz w facebookowym poście wskazał, że producenci szczepionek nie zaznaczają, czy zjedzenie szczepionki przez psa stanowi zagrożenie epidemiologiczne
Weterynarz w facebookowym poście wskazał, że producenci szczepionek nie zaznaczają, czy zjedzenie szczepionki przez psa stanowi zagrożenie epidemiologiczne123RF/PICSEL

Szczepienie lisów

Weterynarz wskazał, że szczepionki przeznaczone dla zwierząt domowych zawierają wirus inaktywowany. Podkreślił, że w organizmie nie ma on zdolności do aktywności, a jego zadaniem jest stymulacja układu immunologicznego do wytworzenia przeciwciał. Inaczej jest jednak w przypadki lisich szczepionek.

"Szczepionki dla lisów zawierają żywy, atenuowany wirus wścieklizny. Atenuowany oznacza, że ma on osłabioną zjadliwość. Osłabienie wirusa ma zapobiegać możliwości rozwinięcia się wścieklizny. Lis przyjmuje szczepionkę, rozgryzając pojemnik znajdujący się w otoczce. Preparat wchłania się przez błony śluzowe i indukuje wytwarzanie odporności. W warunkach laboratoryjnych nie stwierdzono, aby miał zdolność do wywoływania wścieklizny. Niestety nie wykonywano testów na zwierzętach dzikich" - zaznaczył Łukasz Łebek.

Co się stanie, gdy pies zje lisią szczepionkę?

Weterynarz w facebookowym poście wskazał, że producenci szczepionek nie zaznaczają, czy zjedzenie szczepionki przez psa stanowi zagrożenie epidemiologiczne. Podkreślają jednak, że w takim przypadku u czworonogów mogą pojawić się objawy żołądkowo-jelitowe. "Z drugiej jednak strony możemy znaleźć tam informację, że człowiek, który miał kontakt ze szczepionka, powinien być traktowany, jak osoba narażona na kontakt z wirusem wścieklizny. Czyli pozostaje jakiś mały margines ryzyka, że organizm wystawiony na działanie wirusa zachoruje" - podaje Łukasz Łebek.

Weterynarz postanowił również wskazać, co należy zrobić w przypadku znalezienia lisiej szczepionki. Przede wszystkim nie można jej dotykać. W przypadku kontaktu z nią trzeba skonsultować się z lekarzem. Podobnie jest w przypadku zjedzenia szczepionki przez psa. By uniknąć, chociażby problemów ze strony układu pokarmowego, należy odwiedzić weterynarza, ponieważ pojemnik ze szczepionką jest ciałem obcym. Podkreślił, że aktualne zalecenia dotyczące natknięcia się na szczepionkę można uzyskać od Powiatowego Inspektoratu Weterynarii.

***

„Zdrowie na widelcu”: Domowe ciasto nie zawiera tych szkodliwych składnikówPolsat Cafe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas