Problemów Biedronki ciąg dalszy. Klienci odwrócą się od sieci?
Oprac.: Łukasz Piątek
Czy możemy mówić o jednej z największych wpadek w historii sieci sklepów Biedronka? Wszystko wskazuje na to, że tak, ponieważ zaktualizowana aplikacja Biedronki, która miała poprawić komfort klientów i zachwycić ich ciekawymi rozwiązaniami, nadal nie działa poprawnie. Wielu użytkowników całkowicie straciło dostęp do aplikacji.
Biedronka nadal nie uporała się z awarią swojej aplikacji
Interia jako jeden z pierwszych portali informował 5 stycznia br., że zaktualizowana aplikacja Biedronki na urządzenia z Androidem płata figle. Przypomnijmy zatem.
Podczas uruchomienia aplikacji na telefonie automatycznie otwierała się witryna konto.biedronka.pl, gdzie użytkownik był proszony o wpisanie swojego numeru telefonu. Po wpisaniu numer telefonu i zaznaczeniu opcji "zapamiętaj mnie" i wówczas otwierało się kolejne okno z polem do wpisania kodu SMS, który powinien zostać wysłany na podany wcześniej numer.
Po wpisaniu kodu SMS uruchamiała się zaktualizowana aplikacja Biedronki. Jednak po jej zamknięciu i próbie ponownego uruchomienia użytkownik musiał od nowa przejść cały proces związany z podaniem numeru telefonu i oczekiwaniu na SMS, mimo wcześniejszego zaznaczania opcji "zapamiętaj mnie".
Jest to szczególnie uciążliwe, jeśli klient i użytkownik aplikacji próbuje ją uruchomić podczas płacenia za zakupy, chcąc zeskanować kod umożliwiający skorzystanie z promocji. Każdorazowe przejście przez proces uwierzytelniania zdecydowanie wydłużał czas korzystania z aplikacji.
Ponadto podczas łączenia się ze stroną konto.biedronka.pl bardzo często pojawiały się komunikaty o błędach, co skutecznie uniemożliwiało korzystanie z aplikacji.
Gdy zdecydowaliśmy się na odinstalowanie aplikacji, myśląc, że być może jej ponowna aktualizacja rozwiąże problem, wówczas całkowicie straciliśmy dostęp do aplikacji. Stało się tak z uwagi na fakt, że do sklepu Google Play wróciła starsza wersja aplikacji.
W momencie zainstalowania, a następnie próby przejścia procesu logowania do swojego konta, po podaniu numeru telefonu wyświetla się komunikat "Twoje konto zostało już przeniesione do nowej aplikacji Biedronki. Prosimy o korzystanie tylko z nowej wersji". Sęk w tym, że nowa wersja aplikacja nie jest już dostępna.
Rzecz jasna, z biura prasowego Biedronki otrzymaliśmy "podpowiedź", jak korzystać z promocji bez używania aplikacji: (...) Jednocześnie przypominamy klientom, że w trakcie zakupów w celu skorzystania z ofert promocyjnych zawsze mogą wykorzystać do identyfikacji fizyczną kartę Moja Biedronka lub numer telefonu do niej przypisany, jeśli wyrazili zgodę na taką metodę identyfikacji.
Nie zmienia to faktu, że aplikacja nie działa poprawnie lub nie działa w ogóle, a to uniemożliwia m.in. z korzystania z bardzo popularnej funkcji w aplikacji "Shakeomat", która pozwalała na otrzymanie dodatkowych, spersonalizowanych zniżek na asortyment w sklepach sieci Biedronka.
Klienci krytyczni wobec zapewnień Biedronki
Biedronka nadal nie może uporać się z usterką, a rozgoryczenie jej klientów narasta, o czym świadczą komentarze umieszczane w sklepie Play i na oficjalnym koncie Biedronki na Facebooku.
"Chyba będzie trzeba zrezygnować z biedronki, gdyż nic nie robicie, żeby klient został z Wami, aplikacja dalej nie działa masakra już tydzień awarie naprawiacie, zmieńcie informatyka skoro ten sobie nie radzi" - pisze jedna z klientek.
Niektórzy klienci, jak wynika z ich wpisów, stracili już cierpliwości i zarzucają sieci sklepów opieszałość w przywracaniu aplikacji do stanu użyteczności.
Negatywnych komentarzy nie brakuje również w sklepie Play, skąd można pobrać aplikację na urządzenia z systemem Android. Drastycznie spadły również oceny aplikacji, przedstawiane w formie tzw. gwiazdek, gdzie pięć gwiazdek oznacza największe zadowolenie użytkowników z aplikacji. Obecnie aplikacja Biedronki posiada 1,3 gwiazdki. Jest to średnia spośród wystawionych ponad 25 tys. opinii użytkowników.