Puk-puk, komornik. Czy trzeba wpuszczać komornika do domu? Jak wygląda egzekucja komornicza?
Z pewnością nikt nie chce mieć do czynienia z komornikiem. Oznacza to długi i liczne problemy. Są związane nie tylko ze spłatą należności, ale również możliwą wizytą urzędnika państwowego w domu. Warto dowiedzieć się, czy trzeba wpuszczać komornika do domu, a także co może zająć, jeśli wejdzie do środka.
Komornik to funkcjonariusz publiczny działający przy sądzie rejonowym. Do obowiązków osoby pełniącej tę funkcję zalicza się wykonywanie czynności egzekucyjnych w sprawach cywilnych lub innych delegowanych na podstawie odrębnych przepisów. Każdy komornik jest powoływany przez Ministra Sprawiedliwości.
Z komornikiem ma się do czynienia w momencie, kiedy jest on stroną wykonawczą czynności w postępowaniu egzekucyjnym lub zabezpieczającym. Dobrze wiedzieć, że każdy komornik działa na terenie przydzielonego mu rewiru. Jest to obszar właściwy dla sądu rejonowego, do którego jest przypisany funkcjonariusz publiczny.
Komornik jest wzywany przez wierzyciela w momencie, kiedy dłużnik nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań w terminie lub nie można się z nim skontaktować w żaden sposób. Pomimo tego, komornik nie od razu przychodzi pod drzwi dłużnika. Najpierw firmy windykacyjne próbują nawiązać kontakt z dłużnikiem, przekonując do spłaty należności.
W tym celu usługodawcy działający na zlecenie wierzyciela kontaktują się z dłużnikiem w standardowy sposób. Jest to połączenie telefoniczne, wiadomość e-mail lub sms. W treści wiadomości znajduje się informacja wraz z przypomnieniem o uregulowaniu długu. Jeśli to nie przynosi skutku, sprawa trafia do sądu, a następnie komornika.
Zobacz też: Długi i co dalej - jak wygląda egzekucja komornicza?
Komornik ma dostęp do informacji o adresie dłużnika, a także jego miejscu pracy. Bezpośredni kontakt nie stanowi więc dla niego żadnego problemu. Trzeba podkreślić, że samo wszczęcie postępowania nie oznacza od razu wizyty komornika w domu. Dług jest z reguły ściągany zdalnie tzn. bez bezpośredniego kontaktu z dłużnikiem.
Egzekucja jest prowadzona na odległość. Zajęciu ulega konto osoby, która uchyla się od spłaty długu. Dotyczy to również wynagrodzenia, renty i emerytury. Co więcej, funkcjonariusz publiczny zażąda oświadczenia o posiadanych dobrach osobistych - ruchomościach i nieruchomościach. Komornik przychodzi do domu dopiero wtedy, kiedy dłużnik nie odpowiada na próby nawiązania kontaktu i rozpoczęcia współpracy.
Czytaj również: Ile zabiera komornik i jaka kwota jest wolna od zajęcia komorniczego?
Do uprawnień komornika zalicza się to, że może przyjść do domu w godzinach od 7 do 21. Może to zrobić zarówno w dni robocze, jak i ustawowo wolne od pracy. Komornik może też wejść do domu pod nieobecność właściciela, również do mieszkania / domu wynajmowanego od osoby trzeciej.
Za zgodą prezesa sądu rejonowego może również wejść do domu w godzinach nocnych. Komornik ma też prawo do wykonania przymusowego przeszukania pomieszczeń. Dzieje się to w przypadku, jeżeli dłużnik nie otworzy drzwi.
Funkcjonariusz korzysta wtedy z pomocy policji i ślusarza. Koszty są naliczane na osobę zalegającą z należnością. Dlatego w każdym przypadku, gdy komornik działa na podstawie ważnego tytułu wykonawczego, trzeba wpuścić go do środka.
Najczęściej poruszanym tematem w kontekście pracy funkcjonariusza publicznego jest to, co może zająć komornik. Wyjaśniamy - mogą to być:
- nieruchomości
- ruchomości (np. samochód, telewizor)
- wynagrodzenie za pracę
- rachunek bankowy
- wierzytelność (np. wynagrodzenie z tytułu umowy o dzieło)
- prawa majątkowe (np. akcje, udziały w spółce)
Trzeba przy tym podkreślić, że ściąganie należności zazwyczaj odbywa się z reguły w formie zdalnej. Komornik ściąga pieniądze z konta bankowego, wynagrodzenia za pracę, emerytury lub renty, czy zasiłku dla bezrobotnych lub wspomnianych już umów o zlecenie, lub dzieło.
Niestety, po wejściu do środka domu/mieszkania, komornik może również przeszukać pomieszczenia w celu znalezienia wartościowych przedmiotów, które mogą wliczyć się do egzekucji. Komornik w tym celu dokładnie przeszuka dom, również szafy, czy inne miejsca, w których można przechowywać drogocenne rzeczy, na przykład sprzęt RTV / AGD lub biżuterię.
Wizyta komornika w domu nie jest standardową procedurą. Funkcjonariusz publiczny odwiedzi osobiście dłużnika dopiero wtedy, gdy okaże się niemożliwe nawiązanie kontaktu i współpraca. Jeśli dłużnik będzie odpowiadał na listy komornika i wykazywał chęć do współpracy, to komornik nie najdzie go w domu.
W rzeczywistości to wierzyciel kontroluje postępowanie i prowadzi windykację komorniczą. Z jego wniosku jest prowadzona egzekucja z konkretnego składnika majątku, czy też licytacja nieruchomości lub ruchomości należącej do dłużnika. W związku z tym proces windykacji komorniczej jest unikalny dla każdej sprawy i przybiera zróżnicowany wygląd.
Rozsądnie jest spróbować rozwiązać sprawę polubownie. Niezależnie od tego, czy jest się winnym pieniądze bankowi, ZUS-owi, dostawcy usług internetowych, czy jakiejkolwiek innej firmie lub osobie. Warto usiąść do rozmów i otwarcie omówić swoją sytuację finansową. Dzięki temu można liczyć na zrozumienie i ustalenie dogodnych zasad dotyczących spłaty długu na wczesnym etapie.
Czytaj również: Czy komornik może zabrać dodatek węglowy albo dodatek energetyczny?