Reksio był suczką

Na jego przygodach wychowują się kolejne pokolenia dzieci. Film z Reksiem był pomysłem zdolnego reżysera i rysownika.

Bohater kultowej bajki - Reksio
Bohater kultowej bajki - Reksio East News

Pomysł, by najlepszym przyjacielem dzieci został pies, powstał 50 lat temu w bielskim Studiu Filmów Rysunkowych. Postać bystrego, towarzyskiego czworonoga z brązową łatką na uchu stworzył reżyser i scenarzysta Lechosław Marszałek. Pierwowzorem wesołego domownika była jego własna suczka Trola, terier ostrowłosy.

- Była inteligentnym psem, posłusznym, ale nie mogła się oprzeć zapachowi czekolady − wspomina reżyserka Helena Filek-Marszałek, wdowa po zmarłym w 1991 roku autorze postaci Reksia. Podkreśla, że wesoła suczka motywowała męża do pracy. Inspirowała go. Pierwszy odcinek z psiakiem powstał w 1967 roku, a stało się tak za przyczyną... "Bolka i Lolka". Otóż Lechosław Marszałek był jedną z osób pracujących nad serią o psotnych chłopcach. Nie podobało mu się jednak, że w studio ma powstać opowieść "Bolek i Lolek na Dzikim Zachodzie". Wycofał się więc, bo nie chciał, żeby dzieci bawiły się bronią. Wtedy właśnie wymyślił pierwszy odcinek przygód swojego małego bohatera pt. "Reksio-Poliglota".

Opowiadał o piesku, który żeby nie czuć się samotny na podwórku, uczy się mowy innych zwierząt. Główną  postać nazwał Rex, Reksio, by imię rozpoznawano w różnych krajach. Misją tej historyjki było zachęcenie dzieci do nauki języków obcych. Szybko okazało się, że kreskówka z Reksiem robi furorę. Zdobywała nagrody, w tym jedną z najważniejszych, na festiwalu w irańskim Teheranie - Złotego Słowika. Wtedy dyrektor bielskiego studia zaproponował, by pan Lechosław wymyślił całą serię z wesołym psem.

Reksio - bohater kultowej bajki
Reksio - bohater kultowej bajki East News

- Mąż miał pomysł, od początku do końca wiedział, jak wszystko ma wyglądać i konsekwentnie się to realizowało. Nawet tytułu się nie zmieniało - opowiada pani Helena. Gdy miał wenę, potrafił napisać scenariusz odcinka w jeden dzień. A potem dopiero rysował scenopis obrazkowy. Często wraz z żoną pracowali nad "Reksiem", bo przecież wykonywali ten sam zawód - poznali się w pracy. Helena Filek-Marszałek sama zrobiła kilka odcinków m.in: "Reksio i świerszcz" czy "Reksio i nośne kury".

- Z ostatnim były problemy. Musieliśmy się tłumaczyć w telewizji, bo występował w nim św. Franciszek - wspomina. Dodaje, że mąż marzył, by zrobić ze swoim bohaterem pełnometrażowy film, ale się nie udało. Dziś jest właścicielką praw autorskich do wizerunku uroczego pieska, a dzieci wołają  na nią "mama Reksia".

Jak namalować psa?Interia DIY
Dobry Tydzień
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas