Rod Stewart: Śpiewak sądowy

Rod Stewart, oskarżony o bezprawne zatrzymanie zaliczki za koncerty, które ostatecznie się nie odbyły, chciał zaśpiewać przed sądem. Wokaliście nie pozwolono jednak na to.

Rod Stewart chciał zaśpiewać sądowi
Rod Stewart chciał zaśpiewać sądowiAFP

Sędzia nie wyraził jednak na to zgody.

- To wielka przyjemność śpiewać przed tysiącami ludzi. Mogę teraz wstać i zaśpiewać, żeby to udowodnić - przekonywał Rod Stewart, który nie ma zamiaru zapłacić promotorom odszkodowania i obarcza ich winą za odwołanie koncertów.

W odpowiedzi usłyszał, że na sali sądowej nie znajduje się aż tyle osób. Piosenkarz został także upomniany i poproszony o stosowne zachowanie podczas rozprawy.

Przypomnijmy, że organizatorzy koncertów Roda Stewarta żądają od niego 2 milionów dolarów za bezprawne zatrzymanie zaliczki za 9 odwołanych koncertów w Ameryce Południowej.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas