Tegoroczna zima bez grama śniegu? Synoptycy prognozują. Oto co nas czeka
Białe święta, podobnie jak nieco dłuższa, biała zima, są marzeniem wielu Polaków. W tym roku prognozy pozostawiają jednak w tym aspekcie wiele do życzenia. Synoptycy już teraz prognozują: temperatura może nas zaskoczyć. Jaka będzie zima 2024/2025? Oto co nas czeka.
Pogoda na 1 listopada 2024. IMGW prognozuje: będzie wietrznie
Śnieg - chociaż niepewnie - widać już w prognozach. Z pewnością, o ile w ogóle zawita do Polski, nie pozostanie z nami na dłużej. Wkrótce przez kraj przetoczy się bowiem front atmosferyczny, przynosząc ulewy. Niedługo po nim, wyjątkowo blisko Polski, ukształtuje się niż - a wraz z nim śnieżyca. Czy jednak zawita do Polski? Prognozy w tym obszarze mocno się różnią.
Zobacz również:
Niektóre modele wskazują, że niż przyniesie do Polski zaczątki zimy. Inne trzymają opady śniegu na wschód od granic kraju. Pogoda w drugiej części tego tygodnia będzie jednak niebezpieczna - obok silnego wiatru sporo też popada. "Tegoroczne święto Wszystkich Świętych i weekend (1-3.11) zapowiada się wietrznie. Istnieje duże prawdopodobieństwo wydania ostrzeżeń meteorologicznych przed silnym wiatrem głównie na północy kraju i na Wybrzeżu. Za dynamiczną zmianę pogody na wietrzną będzie odpowiadać głęboki niż z rejonu zachodniej Rosji. Dodatkowo przez kraj przechodziła będzie strefa frontu chłodnego" - prognozuje IMGW.
W niektórych regionach kraju spaść może deszcz ze śniegiem. O intensywnych, długotrwałych opadach białego puchu póki co nie ma jednak mowy. Kiedy się to zmieni?
Jaka będzie zima w tym roku? Oto co mówią prognozy
Zgodnie z przewidywaniami synoptyków portalu Severe Weather Europe (SWE) tej zimy na Starym Kontynencie możemy nie mieć zbyt wielu okazji, by podziwiać białe krajobrazy. Mieszkańcy Europy, jak przypuszczają eksperci, mają doświadczyć kolejnego dość ciepłego, chociaż nieco chłodniejszego od ostatnich sezonu - jednocześnie także niezbyt obfitego w opady.
W Polsce, zgodnie z przewidywaniami, w okresie od grudnia do lutego termometry wskazać mogą temperatury wyższe o około 0,5 - 1,5 st. C w porównaniu do średniej z ostatnich 30 lat, przy jednoczesnych umiarkowanych opadach. W efekcie czekałaby nas więc umiarkowanie chłodna zima z kilkoma momentami, kiedy słupki rtęci spadną mocno poniżej zera. Takie powiewy chłodu nie byłyby jednak długie.
Zobacz również: "Cmentarne wyścigi" zaczynają się o świcie. Wygrywa tylko jedna
Jaka jest przewidywana pogoda na święta Bożego Narodzenia? Oto co mówią prognozy
Pomarzyć możemy też o białych, śnieżnych świętach Bożego Narodzenia. Chociaż synoptycy nie wykluczają zupełnie możliwości pojawienia się w tym okresie opadów białego puchu, eksperci IMGW przyznają, że ostatnia Wigilia ze stałym, całodniowym mrozem na terenie Polski miała miejsce w 2002 roku. Mimo iż w kolejnych latach zdarzało się, że śnieg pojawiał się w niektórych częściach kraju, miało to miejsce sporadycznie, a sam puch nie utrzymywał się przez długi czas.
Również w tym roku prognozy na grudzień nie zapowiadają, aby temperatury miały być znacząco niższe niż przez ostatnie kilkanaście lat - informuje serwis eska.pl. Na zachodzie kraju ma być nawet cieplej niż średnia dla tego miesiąca z lat 1991-2020. Na śnieg przyjdzie więc poczekać. Większe fale śnieżne nadejść mogą bowiem dopiero w styczniu. Nie oznacza to jednak, że pogoda nie może sprawić psikusów - zaskakując śniegiem znacznie wcześniej i na znacznie dłuższy czas.