To nie włosy psa ani wilka. Gdy znajdziesz w lesie, nie dotykaj!
Oprac.: Karolina Iwaniuk
Wygląda jak siwe włosy, sierść należąca do psa lub wilka albo lisa. Jednak to absolutnie nie sierść, a sytuację wyjaśniają pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego. Leśnicy uwrażliwiają spacerujących na pewien dziwny twór, który znalazł się właśnie na terenie KPN.
Leśnicy opublikowali wyjątkowe zdjęcie
Lasy, puszcze i łąki są miejscem życia wielu zwierząt, czy roślin, o których czasami nie mamy pojęcia. Niekiedy nawet trudno zwrócić uwagę na dany twór lub można pomylić go z czymś zupełnie innym.
Zdjęcie, jakie opublikowano na oficjalnej stronie KPN, przedstawia właśnie ten twór. Autorzy wpisu szybko wyjaśnili, że nie są to włosy, a... grzybnia.
"To nie włosy czy sierść, a grzybnia czyli fungus mycelium. Największa znana na świecie grzybnia waży 605 ton" - można przeczytać we wpisie.
Grzybnia stanowi ciało grzyba i zbudowana jest z wyrośniętej i rozgałęzionej strzępki lub wielu strzępek skupionych w jednym miejscu. To właśnie można pomylić z włosami.
Tajemnica grzybni. To wyjątkowe zjawisko w świecie przyrody
Grzybnia jest niezwykle ważna dla funkcjonowania całego grzyba - pomaga pobierać pokarm i składniki odżywcze oraz wspomaga oddychanie i rozmnażanie.
W toku badań prowadzonych przez Andrew Adamatzky z Uniwersytetu Zachodniej Anglii okazało się, że grzybnia przekazuje informacje przy pomocy impulsów elektrycznych, a inne badania z kolei wykazały, że przy pomocy grzybni drzewa są w stanie przesyłać sygnały chemiczne i np. informacje o zagrożeniu.
O badaniach tych wspomnieli leśnicy, pokazując zdjęcia wyjątkowej grzybni.
Ważne jest to, by widząc takie zjawisko w lesie, nie niszczyć go. "Kto w lesie rozgarnia ściółkę i niszczy grzyby lub grzybnię, podlega karze grzywny albo karze nagany" - napisane jest w art. 163 Kodeksu wykroczeń.