Tykająca bomba w polskich miastach. Truje powoli i skutecznie

Narażają środowisko i mieszkańców, którzy mieszkają w ich pobliżu na szkodliwe działania. Mowa o hałdach górniczych znajdujących się na Śląsku, czyli wysypiskach skał płonnych i stałych odpadów przemysłowych. Podejmowane są jednak prace rekultywacyjne, które mają na celu zazielenienie szkodliwych terenów.

Podziemne pożary hałd to tylko jedno z wielu zagrożeń, jakie niosą za sobą pokopalniane odpady
Podziemne pożary hałd to tylko jedno z wielu zagrożeń, jakie niosą za sobą pokopalniane odpadyTomasz KawkaEast News

W 2019 roku Narodowa Izba Kontroli opublikowała raport, z którego wynika, że  odpady znajdujące się w hałdach górniczych powodują m.in. zatrucie wód, zapylenie i dzikie pożary. Według NIK nadzór Wojewódzkich Inspektorów Ochrony Środowiska nad hałdami nie był wcześniej wystarczający i rzetelny.

Zalecono, aby ministerstwo środowiska przygotowało rozporządzenia, w których szczegółowo zostałyby określone zasady unieszkodliwiania takich hałd, które powstały w wyniku drążenia podziemnych korytarzy.

Dziesiątki milionów ton odpadów

Wysypiska nieużytecznych skał powstających w wyniku eksploatacji kopalin lub przerobu surowców w zakładach przemysłowych wydobycia i przetwórstwa węgla oraz rud metali niewątpliwie stanowią zagrożenie dla środowiska i okolicznych mieszkańców.

Tylko 2,2 proc. odpadów pogórniczych wykorzystywane jest do celów innych niż wieczyste składowanie, np. w gospodarce do produkcji kruszyw dla budownictwa. Nieco większa część zużywana jest do rekultywacji terenów pogórniczych bądź do wypełniania nieczynnych kopalnianych chodników, ale to wszystko wciąż kropla w morzu potrzeb. Na powierzchni nadal pozostają bowiem już nawet nie miliony, a dziesiątki milionów ton odpadów. Gromadzone w postaci hałd szpecą i niszczą; i każdego roku dochodzą kolejne miliony ton
mówił w 2019 roku prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski

Hałdy na stałe zapisały się w krajobraz rejonów, w których wydobywa się węgiel. Do negatywnych efektów składowania odpadów kopalnianych należy przede wszystkim wyłączenie obszarów, na których hałdy są składowane z użytkowania społeczno-gospodarczego. Kontrolerzy NIK wskazują również inne szkodliwe efekty środowiskowe: zanieczyszczenia gleby, wód podziemnych i powierzchniowych w rejonie składowania, oraz zanieczyszczenie powietrza. Istotną informacją jest również to, że w latach 2015-2018 na hałdach ponad sto razy powstało zagrożenie pożarowe.

Hałda Szarlota - hałda odpadów pokopalnianych w Rydułtowach
Hałda Szarlota - hałda odpadów pokopalnianych w RydułtowachŁukasz KalinowskiEast News

W Polsce najwięcej hałd znajdziemy na Górnym Śląsku. Jedną z najwyższych hałd w Europie jest hałda "Szarlota" w Rydułtowach (szczyt 406 m n.p.m.), a najwyższym wzniesieniem w Polsce środkowej jest hałda Góra Kamieńska 386 m n.p.m.

W Polsce łącznie jest ok. 150 miejsc, w których zalegające hałdy zajmujące ogromne przestrzenie negatywnie wpływają na środowisko. Te pogórnicze odpady zajmują powierzchnię ponad 11,3 tys. hektarów.

Nierzetelny i niewystarczający nadzór nad hałdami w Polsce

W 2019 roku NIK orzekł, że nadzór m.in. Wojewódzkich Inspektorów Ochrony Środowiska nad hałdami nie był wystarczający i rzetelny. W ponad połowie sprawdzanych przedsiębiorstw unieszkodliwianie odpadów nie skutkowało zmniejszeniem ich negatywnego wpływu na środowisko. W ich pobliżu zanotowano bowiem zbyt wysoki poziom kwasowości wód podziemnych oraz zawartości szkodliwych pierwiastków, takich jak cynk i ołów.

W ocenie NIK działania połowy skontrolowanych przedsiębiorców podejmowane dla zagospodarowania obiektów unieszkodliwiania odpadów wydobywczych nie gwarantowały ograniczenia ich negatywnego oddziaływania na środowisko
wskazała Narodowa Izba Kontroli w 2019 roku

Niebezpieczne podziemne pożary hałd

Kolejnym niezwykle niebezpiecznym zjawiskiem, jakie niesie za sobą składowanie hałd, są podziemne pożary. Węgiel zalegający w pogórniczych odpadach pod wpływem powietrze atmosferycznego ulega utlenieniu. Podczas tej reakcji dochodzi do uwolnienia dużej ilości ciepła, a węgiel ulega samozagrzewaniu. Zdarza się, że ciepło nie ma ujścia i wówczas dochodzi do pożaru żarzącego się węgla. Dlaczego tego typu pożary są szczególnie niebezpieczne? Nie jest on bowiem widoczny na powierzchni.

W 2015 roku głośno było o wypadku w Bytomiu, w wyniku którego 14-letni chłopiec doznał poważnych poparzeń nóg. Podczas rodzinnego spaceru szukał ustronnego miejsca, w którym mógłby skorzystać z toalety. Niczego nieświadomy wszedł na hałdę, jednak osunęła się pod nim ziemia, pod którą tlił się żar. Trafił do szpitala z ciężkimi poparzeniami dolnych kończyn, a następnie czekała go długa rehabilitacja. Nikt jednak nie poczuwał się do odpowiedzialności - teren należał do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, jednak po wypadku odczyt kamery wskazywał, że na skarpie, w podłożu glinianym utrzymywała się temperatura 50 stopni C, zatem nie było zagrożenia pożarem.

Szansą na zrównoważone zagospodarowanie hałd są działania zmierzające do stworzenia z nich ogrodów, pełnych roślinności
Szansą na zrównoważone zagospodarowanie hałd są działania zmierzające do stworzenia z nich ogrodów, pełnych roślinnościTomasz Kawka/East News/123RF/PICSELEast News

Ostatnia nadzieja: Zazielenianie hałd

Ogromna nadzieja na zniwelowanie szkód, jakie niosą za sobą hałdy, pokładana jest w nieco utopijnej wizji, w której pogórnicze odpady zamienią się w zielone, bujne ogrody pełne roślinności. W istocie takie próby zostały już podjęte. Eksperci TAURON Wydobycie i naukowcy Głównego Instytutu Górnictwa jesienią 202 roku sadzili setki roślin na hałdzie górniczej w Libiążu. Hałdy pogórniczych odpadów Kopalni Janina w Libiążu należąca do spółki Tauron Wydobycie została udostępniona kątem utworzenia poligonu doświadczalnego o powierzchni 4 tys. metrów kwadratowych. Przygotowano tam różne mieszanki gleb i zazieleniono teren, a Główny Instytut Górnictwa, który jest koordynatorem przedsięwzięcia, prezentował rosnącą na hałdzie bujną łąkę.

Co ważne w projekcie naukowcy testują różnego rodzaju mieszanki glebowe, które uzyskano z odpadowej biomasy i odpadów poprodukcyjnych z należących do grupy Tauron kopalń Sobieski i Janina oraz elektrowni. Eksperci chcą uzyskać takie parametry gleb, aby można było neutralizować kwasowość zgromadzonych na hałdach odpadów i tym samym zmniejszyć szkodliwość hałd dla środowiska.

***

Zobacz także:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas