"Wspaniali ludzie": Paulina Patyna
Paulina Patyna nie miała łatwego dzieciństwa. Wraz z piątką rodzeństwa trafiła do domu dziecka. W programie "Wspaniali ludzie" opowiada o tych dramatycznych chwilach.
W programie "Wspaniali ludzie" prowadzący - Mariusz Węgłowski - artysta znany m.in. z ról w takich hitach Czwórki jak "Policjantki i Policjanci" oraz "Święty" czy udziału w "Tańcu z gwiazdami" - odwiedza z kamerą bohaterów poszczególnych odcinków, by poznać ich, przeprowadzić z nimi rozmowy i towarzyszyć im podczas ulubionych zajęć.
Przybliżając ich sylwetki i niełatwą drogę, jaką pokonali do celów, które zdawały się nieosiągalne, poszukuje jednocześnie odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób każdy z widzów może utożsamić się z ich zmaganiami w dążeniu do realizacji marzeń, a w konsekwencji też stać się tytułowym "wspaniałym człowiekiem".
Paulina Patyna opowiada w programie o swoim dzieciństwie w domu dziecka. Trafiła tam z pięciorgiem rodzeństwa z powodu złych warunków w domu. Po tym, jak ojciec ich zostawił, dzieci zaczęły mieć problem ze szkołą, nie chciały chodzić na lekcje.
Zobacz fragment odcinka:
Paulina wspomina, że najbardziej pobyt w ośrodku przeżyła jej najmłodsza siostra. Bohaterka opowiada też o swoich doświadczeniach z ośrodka usamodzielnienia.
Zobacz fragment odcinka:
Dziś Paulina i jej rodzeństwo odbudowują kontakt z ojcem i nadrabiają stracone lata.
W odcinku znalazła się też rozmowa Mariusza Węgłowskiego z Martą Kornacką - z wykształcenia aktorką, a z zamiłowania - zawodniczką judo. Kornacka spełnia się zawodowo jak wychowawczyni w domu dziecka. Aktorsko i życiowo lubi wcielać się w pozytywne role. Pomaga dzieciom, bo sama miała trudne dzieciństwo i pochodzi z rozbitej rodziny.
Zobacz fragment odcinka: