Wypożyczalnia torebek
Wiele kobiet z radością skorzystałoby z szansy zamienienia ubiegłorocznej torebki Miu Miu z czerwonej skóry na hit tego lata, tym, razem z domu mody Fendi. Skorzystałoby - gdyby pozwalały im na to finanse.
Wypożycza on torebki największych projektantów - od drukowanych w kwiaty wieczorowych torebek Vivienne Westwood, po najmodniejsze w tym sezonie plecaczki wiodących sportowych firm. Różnica w cenie jest kolosalna, by kupić choćby najskromniejszą torebkę trzeba mieć w przeliczeniu minimum 2 tysiące złotych, a wypożyczenie kosztuje od 70 do 300 złotych za miesiąc.
Na razie internetowy portal działa wyłącznie w Ameryce, jednak po sukcesie jaki odniósł za oceanem planuje otwarcie swych biur także w Europie.