Zauważyli go pod Przemyślem. "Prosimy zachować ostrożność"

Polskie niedźwiedzie wybudziły się już z zimowego snu i wyruszyły na szlaki. Jak się okazuje, zapędzają się jednak zdecydowanie dalej! Nadleśnictwo Krasiczyn opublikowało na Instagramie niepokojący post, informując, że jeden z niedźwiedzi pojawił się pod Przemyślem.

Leśnicy informują, że niedźwiedzie wybudziły się już ze snu
Leśnicy informują, że niedźwiedzie wybudziły się już ze snu 123RF/PICSEL

Na facebookowym profilu Nadleśnictwa Krasiczyn pojawił się w czwartek zaskakujący apel do mieszkańców. Leśnicy poinformowali, ze w pobliżu Fortu Prałkowce pod Przemyślem pojawił się niedźwiedź!

- "Prosimy o zachowanie czujności wszystkich poruszających się szlakiem niebieskim w pobliżu Fortu Prałkowce. W ostatnich dniach przy szlaku widywany był niedźwiedź" - napisali w poście.

Leśnicy poinformowali również, że na ten moment nie ma żadnych przeciwwskazań do poruszania się szlakiem, ale należy zachować ostrożność, a w przypadku natknięcia się na dzikie zwierzę - spokojnie się wycofać.

Na Facebooku pojawiło się też dość niepokojące zdjęcie niedźwiedzich łap, odbitych w błocie.

Post spotkał się z natychmiastową reakcją obserwatorów, którzy bardziej lub mniej poważnie podeszli do tematu:

- "Widocznie nas kochają, że przychodzą do nas w odwiedziny, misie i wilki po podwórkach hasają", "A to miś", "Tam coś lubią chodzić" - piszą.

Polskie niedźwiedzie wybudziły się ze snu: "Nie wytrzymały tego ocieplenia"

Sprawa nie powinna być jednak tematem żartów, bo eksperci rokrocznie ostrzegają przed dzikimi zwierzętami, szczególnie wtedy, gdy budzą się one po zimowym śnie lub opiekują się małymi. Zastępca dyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego, Filip Zięba wyjaśnił niedawno na antenie radia Alex, że już od jakiegoś czasu widywane są w Tatrach przebudzone niedźwiedzie:

- "Jeżeli rusza wegetacja wśród roślin, to dlaczego zwierzęta by też nie miały być bardziej aktywne? I już widzimy pierwsze oznaki wiosny, bo pojawiły się tropy niedźwiedzi. Oczywiście to nie jest tak, że już wszystkie niedźwiedzie wstały, ale już niektóre niedźwiedzie nie wytrzymały tego ocieplenia i już spacerują po Tatrach i na Podtatrzu" - powiedział.

Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego również apelują o ostrożność i przypominają, że za wszelką cenę powinniśmy minimalizować ryzyko spotkania z niedźwiedziem - nie poruszać się poza wyznaczonymi szlakami i  unikać nocnych wędrówek. Jeśli jednak już do tego dojdzie, należy zachować spokój i wolno się oddalić, unikać gwałtownych ruchów, nie krzyczeć i za wszelką cenę unikać kontaktu ze zwierzęciem. Nie zostawiajmy także na szlakach śmieci i nie próbujmy dokarmiać dzikich zwierząt. To niebezpieczne zarówno dla nich jak i dla nas!

"Księżycowy park" to raj nie tylko dla żeglarzyKarolina Burda, Karolina BurdaINTERIA.PL
INTERIA.PL
Oceń artykuł
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?