Zła postura gwiazd
Gwyneth Paltrow (<a href="http://film.interia.pl/az/pokaz?idf=2833">"Szkoła stewardes"</a>), Cameron Diaz (<a href="http://film.interia.pl/az/pokaz?idf=2606">"Aniołki Charliego: Zawrotna szybkość"</a>) i Hugh Grant (<a href="http://film.interia.pl/az/pokaz?idf=2620">"To właśnie miłość"</a>) znaleźli się pośród gwiazd show-biznesu, które mają problemy z właściwą postawą. Tak przynajmniej twierdzi doktor Paul Drew, który od 16 lat za pomocą masaży i indywidualnie dobranych ćwiczeń pomaga gwiazdom uporać się ze złymi nawykami.
"Często widzę gwiazdy pozujące do zdjęć, czy występujące w telewizji, które mają koszmarną postawę" - mówi Paul Drew.
"Wiele osobistości show-biznesu garbi się, wypina brzuszek, wysuwa głowę do przodu. A najgorsze jest to, że za ich przykładem idą młodzi ludzie, dla których osobistości z pierwszych stron gazet to ideały, które trzeba naśladować" - ubolewa Paul Drew.
Na "garbatej" liście doktora Drew znaleźli się także Paris Hilton, Courtney Love, Kirsten Dunst ("Uśmiech Mony Lizy"), Benicio Del Toro ("21 gramów"), James Gandolfini (serial "Rodzina Soprano").
Doktor wybrał także gwiazdy, których sylwetka jest nienaganna.
Na czele tej listy znaleźli się Charlize Theron ("Monster"), Sarah Jessica Parker (serial "Seks w wielkim mieście"), Halle Berry ("Gothika"), Salma Hayek ("Pewnego razu w Meksyku: Desperado 2"), Lucy Liu ("Kill Bill: Volume 1"), Denzel Washington ("Antwone Fisher"), Arnold Schwarzenegger ("Terminator 3: Bunt maszyn"), Pierce Brosnan ("Śmierć nadejdzie jutro") i Tom Cruise ("Ostatni samuraj").