​Koniec kampanii organizacji PETA, w której brała udział Joanna Krupa

Słynna organizacja walcząca o prawa zwierząt ogłosiła, że kończy rozpoczętą 30 lat temu kampanię "Raczej wyjdę nago niż założę futro". "Udało się!" - komentuje Joanna Krupa, która współpracuje z PETA od wielu lat.

Joanna Krupa od wielu lat jest twarzą kilku kampanii PETA
Joanna Krupa od wielu lat jest twarzą kilku kampanii PETA Rex FeaturesEast News

Pierwsze zdjęcia nagich modelek i aktorek, które zniechęcały do noszenia naturalnych futer, pojawiły się w 1990 roku. Od tego czasu w sesjach do kampanii PETA, amerykańskiej organizacji walczącej o prawa zwierząt, pojawiło się mnóstwo gwiazd, m.in. Naomi Campbell, Christy Turlington, Kim Basinger, Eva Mendes, Pink i Joanna Krupa. Na jednym z ostatnich plakatów wystąpiła Ireland Basinger, córka Kim. Przez 30 lat trwania kampanii wiele zmieniło się w przemyśle modowym i z tego powodu PETA postanowiła zakończyć swoją antyfutrzarską akcję.

- Prawie wszyscy najważniejsi projektanci zrezygnowali z futer, stan Kalifornia ich zakazał, królowa Elżbieta przestała je nosić, a Macy's zamyka swoje salony z futrami - powiedział wiceprezes PETA, Dan Mathews. Wskazał też, że kolejnym pozytywnym przykładem na zmianę mentalności konsumentów, jest fakt, że Północnoamerykańskim Aukcjom Futrzarskim (NAFA) grozi bankructwo.

Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie kryje Joanna Krupa, która pojawia się w kampaniach PETA, a prywatnie jest wielką orędowniczką walki o prawa zwierząt.

- Przez tę wspaniałą wiadomość mam ciarki! Udało się! Jestem dumna, że mogłam być częścią tej ikonicznej kampanii - napisała po angielsku w swoich mediach społecznościowych.

Zarówno Krupa jak i Mathews zapowiadają, że to nie koniec walki o humanitarne traktowanie zwierząt.

- PETA wzmocni teraz swoje wysiłki na ujawnianiu okrucieństwa, z jakim wiąże się pozyskiwanie w przemyśle skór i wełny - zapowiedział wiceprezes tej organizacji.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas