Nastolatka na motocyklu
Maya jest prawdziwym śmiałkiem. Ściga się od 6 roku życia, w szkole średniej dla wzmocnienia ducha walki ścięła włosy na krótko. Nie lubi przegrywać.
Bez hamulców
W zeszłym miesiącu 19-latka wygrała "Auto Race", zawody w których uczestnicy krążą po asfaltowym torze z prędkością ponad 150 km na godzinę na swoich pozbawionych hamulców motocyklach, a z ich pokrytych stalą butów sypią się iskry.
Zwycięstwo uczyniło z nowicjuszki, pierwszej kobiety w tym sporcie od 44 lat, prawdziwą nadzieję na ożywienie japońskiej wersji żużla, gdzie publiczność robi zakłady a uczestnicy walczą o nagrody pieniężne.
Determinacja i wola walki
Ściganie się ma we krwi, w pierwszych zawodach wzięła udział mając 6 lat.
Kiedy kilka lat temu Auto Race i Oto Resu po raz pierwszy od lat umożliwiły kobietom udział, Sato rzuciła szkołę i zgłosiła się na obóz szkoleniowy, gdzie wymagania były tak wysokie, że przyjmowano jedynie jedną osobę na 50 zgłoszeń.
Przystosowanie się do wyczerpującego treningu w prawdziwie militarnym stylu zajęło jej trochę czasu. Telewizja i telefony komórkowe były zakazane, a młodzi zawodnicy musieli kończyć swoje posiłki w ciągu pięciu minut.
- Skłamałabym, gdybym powiedziała, że nigdy nie chciało mi się płakać - mówi dziewczyna, która wcześniej uwielbiała modę i zakupy - ale nienawidzę przegrywać. Obcięłam krótko włosy, aby wzmocnić swojego ducha walki. Długo marzyłam o tym, żeby zostać profesjonalnym zawodnikiem i moja decyzja była zbyt mocna, abym mogła zrezygnować.
Niech robi co chce
Ukłon w stronę czasów szkolnych stanowi nazwa jej motocykla: "Serena". To imię bohaterki serialu "Gossip Girl".
- Serena była przedstawiona jako wytrzymała psychicznie kobieta - mówi Maya - Ja również chciałam stać się silną kobietą w świecie zdominowanym przez mężczyzn.
Duch wygranej
Determinacja dziewczyny opłaciła się. Nastolatka wygrała drugi wyścig w jakim wzięła udział.
- Byłam sfrustrowana ponieważ w pierwszym wyścigu byłam tylko druga - mówi - Ludzie z mojego otoczenia mówili, że to wielka szkoda, ale rodzice powiedzieli, że to był kawał dobrej roboty.
Zawody, którym, podobnie jak wyścigom konnym, zawsze towarzyszył hazard, były bardzo popularne w powojennej Japonii, ale od 1991 roku zainteresowanie nimi zaczęło spadać.
- Zasadniczo Japończycy stracili zainteresowanie hazardem, styl życia się zmienił i sposób spędzania wolnego czasu również. - mówi rzecznik Auto Race. Wyraził on też nadzieję, że kariera Sato pomoże wzniecić zainteresowanie sportami motorowymi w Japonii.
Inny zawodnik, Katsuyuki Mori, który dla tego sportu rzucił karierę gwiazdy pop, również ma nadzieję, że dziewczyna tchnie nowego ducha w sport motorowe: - Mam nadzieję, że zrobi wszystko, aby jeździć szybko, że zostanie doskonałym zawodnikiem i przyciągnie więcej kibiców - powiedział AFP.
Sato twierdzi, że inspiracją jest dla niej japońska żeńska drużyna piłki nożnej, która w zeszłym miesiącu wygrała Puchar Świata w Niemczech.
opr. na podst. AFP