Reklama

Nie przegrzewać!

"Malcowi, który już samodzielnie biega, nie trzeba zakładać kilku warstw ubrań". Kiedy urodziła się Monisia, akurat byliśmy na etapie wykańczania domu.

"Malcowi, który już samodzielnie biega, nie trzeba zakładać kilku warstw ubrań". 
Kiedy urodziła się Monisia, akurat byliśmy na etapie wykańczania domu.

Dopiero montowaliśmy centralne ogrzewanie, a ja cały czas obawiałam się, że mała zmarznie, więc bardzo ciepło ją ubierałam. Nawet gdy córeczka zaczęła już samodzielnie chodzić, zakładałam jej koszulkę i gruby sweterek. Efekt był taki, że dziecko ciągle chorowało. Po rozmowie z pediatrą, która zasugerowała, że ubieram Monikę zbyt ciepło, zaczęłam sprawdzać, czy małej nie jest za gorąco, kładąc jej dłoń na karku. Jeśli był spocony, zdejmowałam jedną warstwę stroju. Wiem już, że przegrzewając dziecko, można mu zaszkodzić.

Krystyna, mama 6-letniej Moniki

Reklama
Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy