Reklama

Półmetek na festiwalu w Cieszynie

Już pięć pełnych dni projekcyjnych mają za sobą uczestnicy organizowanego przez firmę Gutek Film festiwalu Era Nowe Horyzonty w Cieszynie.

Najważniejsza część festiwalu - konkurs - jak na razie rozczarowuje. Wydarzeniem specjalnym o niebywałej randze jest koncert amerykańskiej artystki multimedialnej Meredith Monk, który rozpocznie się w środę, 27 lipca, późnym wieczorem.

W konkursie przeważają obrazy tyleż kontrowersyjne, co błahe. Spośród 10 dotychczas zaprezentowanych filmów konkursowych, zdecydowanym faworytem publiczności i krytyki jest "Tarnation" Jonathana Caoutte'a.

Ten skromny, lecz o zdecydowanie katartycznym oddziaływaniu obraz to efektownie zmontowane fragmenty rodzinnego video autora. Wyprodukowany przez Gusa van Santa film to sprytne, nie pozbawione ekshibicjonistycznej szczerości połączenie tradycji kina awangardowego i hollywoodzkiego. Zachodnia krytyka ochrzciła go mianem pierwszego arcydzieła generacji MTV.

Reklama

Rozczarował Lukas Moodysson ("Lilja 4-ever", "Fucking Amal") prezentując bezzasadnie szokującą brutalnymi scenami "Dziurę w sercu".

Skromny, lecz niezwykle znaczący film zrealizowała za to uczennica Abbasa Kiarostamiego, debiutantka Mania Akbari. Jej "20 palców" to sfilmowana w siedmiu długich ujęciach dyskusja na temat dyskryminacji kobiet w Iranie. Przy okazji film Akbari dotyka najbardziej podstawowych i uniwersalnych różnic między męskim i kobiecym widzeniem świata. Jest lekcją tolerancji tak dla mieszkańców Iranu, jak i Polski.

Najbardziej oczekiwane z nadchodzących projekcji konkursowych to "Intruz" Francuzki Claire Denis oraz "Cafe Lumiere" Tajwańczyka Hou Hsiao-hsiena.

Niezależnie od konkursu, 6 kin po obu stronach Cieszyna serwuje 30 pokazów dziennie. Wielkim powodzeniem cieszy się przegląd filmów hinduskich, retrospektywa szokującego Japończyka Takashiego Miike oraz prezentacja twórczości Rainera Wernera Fassbindera.

Najważniejszym wydarzeniem specjalnym o niebywałej randze jest jednak koncert amerykańskiej artystki multimedialnej Meredith Monk. To nie lada gratka dla fanów muzyki. Ta polskiego pochodzenia wokalistka dotychczas tylko raz - 10 lat temu - gościła w Polsce, co przypomniał wyświetlany w poniedziałek, 25 lipca, telewizyjny film Mariusza Grzegorzka "Meredith". Towarzyszył on pokazowi filmów nowojorskiej artystki.

Koncert Meredith Monk & Vocal Ensamble rozpocznie się 27 lipca o godz. 22.00 w cieszyńskim Kościele Jezusowym.

Festiwal zaś potrwa do niedzieli, 31 lipca. Uroczyste zamknięcie, któremu towarzyszyć będzie ogłoszenie wyników konkursu oraz projekcja najnowszego filmu Larsa von Triera "Manderlay", rozpocznie się o godz. 19.00.

Tomasz Bielenia

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: koncert | Cieszyn | film | festiwal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy