Reklama

Sting: 1.5 dolara na sekundę

Co sekundę stan konta słynnego brytyjskiego muzyka Stinga powiększa się o 1,5 dolara. W ciągu minionych ośmiu miesięcy, na rachunek piosenkarza wpłynęło bowiem aż 37,5 miliona dolarów, co czyni go drugą, po Paulu McCartney'u, brytyjską gwiazdą pod względem zarobków.

Zajmujący się śledzeniem fortun gwiazd show-biznesu dr Philip Beresford powiedział obrazowo, iż z każdym oddechem majątek Stinga powiększa się o jeden funt. Nawiązał w ten sposób do wielkiego przeboju zespołu Police - "Every Breath You Take".

Obecnie fortuna Stinga szacowana jest ponad 300 milionów dolarów.

Dr Philip Beresford publikuje corocznie zestawienie największych fortun w show-biznesie na łamach tygodnika "Sunday Times".

- Sting może w każdej chwili wyprzedać dowolny stadion w jakimkolwiek miejscu na świecie - powiedział Beresford. I chyba się nie myli.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: show | Sting
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy