Kokos czy rzepak?

Artykuł sponsorowany

Ostatnio coraz częściej zwraca się uwagę na spożycie tłuszczów w diecie. Influencerki i popularne trenerki fitness często polecają modny olej kokosowy. Czy rzeczywiście to najlepszy wybór? Nie czekaj, sprawdź już teraz!

olej
olejmateriały promocyjne

Tłuszcz, obok białka i węglowodanów, jest podstawowym składnikiem odżywczym. Stanowi skoncentrowane źródło energii niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania narządów. Głównymi jego składnikami są kwasy tłuszczowe. W tłuszczach zwierzęcych dominują te nasycone, natomiast w roślinnych - nienasycone. Zbyt duże spożycie tych pierwszych sprzyja nadwadze i chorobom układu krążenia, m.in. miażdżycy. Pod tym względem tłuszcze roślinne są bardziej wartościowe. Nawet one jednak różnią się, jeśli chodzi o wartość odżywczą. Po które więc powinniśmy sięgać?

Olej rzepakowy- "oliwa Północy"

olej

Wbrew modzie na wszystko, co egzotyczne, warto również przyjrzeć się rodzimym produktom - nie tylko ze względu na lokalny patriotyzm, lecz także na ich właściwości odżywcze. Doskonały przykład stanowi olej rzepakowy. Na tle innych tłuszczów roślinnych wyróżnia się on najkorzystniejszym składem kwasów tłuszczowych. Zawiera najmniej nasyconych kwasów tłuszczowych (ok. 4-7%), a jednocześnie posiada dużo korzystnych nienasyconych kwasów z rodziny omega-3 i -6 (odpowiednio 10% i 20%). Warto również zaznaczyć, że cechuje się on idealnym stosunkiem tych składników, czyli 1:2. Codzienne spożywanie 2 łyżek oleju rzepakowego całkowicie pokrywa dzienne zapotrzebowanie na kwas alfalinolenowy. Zarówno olej rafinowany, jak i tłoczony na zimno jest dobrym źródłem naturalnych kwasów omega-3. Zawiera ich aż 10 razy więcej niż oliwa z oliwek[1]. Produkt ten jest także bogaty w cenne witaminy: E, K i prowitaminę A, a także sterole roślinne pomocne w walce z cholesterolem.

Odżywczy i praktyczny

Olej rzepakowy powinniśmy spożywać nie tylko dla wartości odżywczych, lecz także ze względów praktycznych. Rafinowany jest bez smaku i zapachu, dzięki czemu unikniemy negatywnych posmaków podczas smażenia. Po przyrządzeniu potrawy możemy go także bez problemu odsączyć, dzięki czemu zmniejszamy kaloryczność dania o ok. 5-10%. Olej rzepakowy jest wytrzymały na zmiany termiczne, a także, dzięki dobrej stabilności oksydacyjnej, długo utrzymuje świeżość.

Czy egzotyczny znaczy lepszy?

Jak zatem na tle tłuszczu z rzepaku przedstawia się popularny olej kokosowy? Zawiera głównie nasycone kwasy tłuszczowe. W 100 g tego produktu możemy znaleźć ich aż 82,5 g[2]! To nawet dwa razy więcej niż w smalcu. W oleju kokosowym występują jedynie śladowe ilości kwasów omega-3 i omega-6. Witaminy E czy K pojawiają się w ilościach nieistotnych z punktu widzenia żywienia człowieka. Skąd zatem informacje o dobrych właściwościach tego produktu? Osoby promujące olej kokosowy często podkreślają, że  kwasy nasycone, które się w nim znajdują, są średniołańcuchowe (MCT). Mają być one źródłem energii i mieć działanie antybakteryjne, antywirusowe i przeciwgrzybicze. Warto jednak pamiętać, że spożycie nasyconych kwasów tłuszczowych powinno wynosić maksymalnie 10% całkowitej energii pożywienia. Tymczasem, sięgając po nawet łyżkę oleju kokosowego dostarczamy już połowę tej dawki[3], a przecież zwykle jemy jeszcze mięso, wędliny czy masło, które stanowią popularne źródła kwasów nasyconych.

Sięgaj po sprawdzony wariant!

olej

Za używaniem oleju rzepakowego w codziennej diecie przemawia wiele argumentów. Jest on korzystny dla naszego organizmu, praktyczny i niedrogi. Pojawiające się na rynku egzotyczne rodzaje tłuszczów mogą stanowić urozmaicenie diety, warto jednak na stałe wprowadzać do jadłospisu rodzime produkty. Zanim ulegniemy modom na promowane przez celebrytki produkty, warto dokładnie zapoznać się z ich właściwościami i sprawdzić, czy nowe faktycznie znaczy lepsze i czy nie jest tak, że cudze chwalimy, a swego nie znamy.

Więcej informacji na stronie www.pokochajolejrzepakowy.eu

[1] J. Krzymański, Olej rzepakowy - nowy surowiec, nowa prawda, PSPO, Warszawa 2009.
[2] United States Department of Agriculture Agricultural Research Service. National Nurient Database for Standard References Release 28, http://ndb.nal.usda.gov/ndb/foods/show/659?manu=&fgcd=
[3] United States Department of Agriculture Agricultural Research Service. National Nurient Database for Standard References Release 28, http://ndb.nal.usda.gov/ndb/foods/show/659?manu=&fgcd=

materiały promocyjne
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas