Reklama

Patrz, jak się rozwijam!

Rosnące niemowlę przez 12 miesięcy zmienia się z leżącego oseska w chodzącego, mówiącego proste słowa smyka. Nie przegap żadnego z etapów jego rozwoju.

Główka
0-6 miesięcy

Po porodzie główki maluszków mają często lekko podłużny kształt. To całkowicie normalne! Kości czaszki noworodków są dość miękkie i podczas przechodzenia dziecka przez kanał rodny ściskają się oraz zachodzą na siebie, żeby ułatwić maluchowi zadanie. Po kilku tygodniach od narodzin główka odzyska okrągły kształt. W porównaniu do reszty ciała może się ona wydawać nieproporcjonalnie duża i ciężka, a ponieważ mięśnie szyi i karku w tym okresie są jeszcze bardzo słabe , za każdym razem, gdy będziesz podnosić swoje maleństwo, nie zapominaj o podpieraniu jego główki. Dopiero w trzecim lub czwartym miesiącu życia smyk zacznie sam w pełni stabilnie ją trzymać.

Reklama

6-12 miesięcy
Twój malec dumnie i pewnie dźwiga swoją główkę. Zwróć uwagę, jak świadomie zwraca ją w kierunku, z którego dochodzi twój głos albo energicznie odkręca do tyłu, gdy podajesz mu do jedzenia coś, na co akurat wcale nie ma ochoty! Ponieważ uczy się kontrolować swoje ciało od jego górnych partii do dolnych, teraz przyjdzie czas na szlifowanie zupełnie innych umiejętności, np. siedzenia (6.-7. miesiąc). Pomagaj mu w tym, podając swoje palce, by mógł - trzymając się ich i podkulając lekko nóżki - podciągać się do góry, do siedzenia.

To ćwiczenie doskonale wzmacnia mięśnie brzucha! Kiedy smyk wreszcie będzie już na tyle silny, żeby sam siedzieć, jego zachwytom nad nową perspektywą widzenia świata nie będzie końca. Nikt i nic go nie zmusi, by znowu tylko leżał i leżał...

12-18 miesięcy
Można śmiało twierdzić, że w kontrolowaniu mięśni szyi i karku malec osiągnął perfekcję. Głowa jest wciąż za duża i ciężka w porównaniu do reszty ciała. Choć klatka piersiowa, rączki i nóżki smyka aż rwą się do nowych wyzwań, "ciężka góra" jeszcze przez jaki. czas będzie sprawiała, że chód będzie chwiejny. Roczniak będzie się uczył utrzymywania równowagi przez kolejne kilka miesięcy.

Ramionka
0-6 miesięcy
W pierwszych miesiącach życia dziecko praktycznie nie ma kontroli nad swoim ciałem. Jednak "gimnastyka na wesoło", podczas której będzie uczył się własnej fizyczności, wspaniale wzmocni mięśnie niezbędne do opanowania sztuki siedzenia czy raczkowania.

Kładzenie maluszka na brzuszku (na kilka minut lub do momentu, aż zaprotestuje) pomoże usprawniać rączki i zachęci smyka do podejmowania prób przemieszczania się. Połóż zatem kilka ciekawych przedmiotów przed maluchem i przekręć go na brzuszek. Zaciekawiony zabawkami będzie próbował ich dosięgnąć!

6-12 miesięcy
Twój maluch wzmocnił mięśnie górnych partii ciała, co oznacza,że pewnie siedzi i próbuje z siedzenia "stanąć"na czworakach. Niedługo więc pewnie zacznie raczkować. Z początku będzie to raczej odpychanie się do tyłu na rączkach). Pamiętaj jednak, że są maluchy, które omijają ten etap rozwoju i po kilku miesiącach od razu stają na no.ki. To również całkowicie normalne, choć lekarze namawiają, by jak najbardziej zachęcać smyki do raczkowania, gdyż ta umiejętność świetnie wpływa na rozwój... mózgu.

12-18 miesięcy
Z tygodnia na tydzień coraz sprawniejsze są dłonie i paluszki malucha. Jego ulubioną zabawą jest teraz rzucanie wszystkim, co wpadnie mu w ręce. Podaruj mu kilka niedużych miękkich gąbek, żeby mógł ćwiczyć siłę dłoni bez ryzyka wyrządzenia sobie krzywdy. Gdy nabierze w tym wprawy, wybierzcie się na plac zabaw i... pograjcie w prawdziwą piłkę. Koniecznie nagradzaj każdą udaną próbę złapania lub rzucenia piłeczki wielkimi brawami!

Nóżki
0-6 miesięcy
Stópki noworodka są jedną z najbardziej rozczulających rzeczy na świecie: maleńkie, mięciutkie, różowe... Wprost stworzone do tego, żeby je całować! Jednak uważaj na nie. Delikatne kostki stóp dziecka wymagają również delikatnego traktowania! Sprawdzaj zatem regularnie, czy nic (np. za małe skarpetki czy nogawki śpioszków)

ich nie uciska. Nie zdziw się, gdy przez pierwsze miesiące nóżki malucha będą wciąż zgięte, tak jak były ułożone w twojej macicy.

Jeśli chcesz, aby smyk szybko zaczął świadomie ich używać, to często kładź go bez pieluszki na miękkim kocyku, a wkrótce będzie kopał i wierzgał radośnie jak młody źrebak!

6-12 miesięcy
Kości malucha są wciąż delikatne i słabe, ale nóżki potrafią wiele ciekawego. Popatrz, jak twój smyk zgina i prostuje je, wkłada paluszki do buzi czy zakłada sobie nogi za głowę. To dopiero sztuczki!

Między ósmym a dziesiątym miesiącem życia maluch zrozumie, że gdy jest w pozycji na czworakach i wypycha swoje kolanka, to... posuwa się do przodu! To będzie przełomowe odkrycie - od tej pory smyk zacznie się samodzielnie przemieszczać. Obcinając maluszkowi paznokcie u stóp, zwróć uwagę, czy aby w kącikach nie zaokrąglają się. Jeśli sprawiają wrażenie, jakby wrastały, ale skóra nie jest zaczerwieniona, nie ma powodu do niepokoju.

12-18 miesięcy
Czas na pierwsze próby wstawania przy meblach. To dla maluszka ogromny wysiłek. Zachęcaj go do niego, ustawiając np. na niewysokim krześle zabawki i nagradzając każde samodzielne uniesienie ciała gromkimi okrzykami "Brawo!". Właśnie w tym czasie możesz spodziewać się pierwszego samodzielnego kroku smyka. Dbaj teraz o jego nóżki, jak najczęściej pozwalaj mu chodzić na bosaka, a wzmocnią się, poznają różne rodzaje podłoża i pięknie się ukształtują!

Jeśli będziesz zakładać malcowi skarpetki, staraj się, by miały antypoślizgową podeszwę (na gładkich powierzchniach nietrudno o wywrotkę!). Kolejnym dużym krokiem ku samodzielności będzie podnoszenie - na stojąco - z ziemi upuszczonych zabawek. Nie wyręczaj w tym malca, ta umiejętność jest wielkim osiągnięciem na drodze do samodzielności. Udało mu się? Wreszcie twój smyk nie ma problemów z łapaniem równowagi.

Konsultacja: lek. med. Barbara Gierowska-Bogusz, pediatra z Instytutu Matki i Dziecka. Tekst: Matylda Zagórzańska

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: mięśnie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy