Badania ważne dla kobiet
Rak szyjki macicy to nadal bardzo groźny nowotwór. Ale gdy zostanie szybko wykryty, możesz mieć pewność, że będziesz zdrowa!
Wszystkie boimy się raka. Tylko, że każda z nas jest jednocześnie przekonana, że akurat jej się nie przytrafi. Tymczasem rak szyjki macicy jest szczególnie perfidny. Głównie dlatego, że długo nie daje żadnych objawów. Często pierwszym sygnałem jest dopiero krwawienie po stosunku lub pomiędzy miesiączkami. Poważnym sygnałem jest też krwawienie, które pojawi się po menopauzie. Aby uniknąć takich groźnych niespodzianek, wystarczy regularnie robić cytologię.
Cytologia wykryje raka szyjki macicy
Badanie cytologiczne powinno się robić raz do roku. Niektóre kobiety mogą ją robić co dwa lata, pod warunkiem, że zdecyduje o tym lekarz. Większość z nas za rzadko jednak pamięta o cytologii, choć można zrobić ją bezpłatnie. Wykonuje się je w zakładach opieki zdrowotnej, które podpisały umowę z NFZ. Wystarczy zgłosić się osobiście lub telefonicznie ustalić dogodny termin wizyty.
Skierowanie nie jest potrzebne, wystarczy mieć ze sobą dokument tożsamości.
Na czym polega badanie: Cytologii nie musisz się bać. Pobranie materiału trwa tylko chwilę i nie jest bolesne. Może ją zrobić każdy ginekolog podczas wizyty kontrolnej. Lekarz za pomocą wziernika delikatnie rozszerza ścianki pochwy i pobiera komórki z szyjki macicy. Zostaną umieszczone na mikroskopowym szkiełku lub w specjalnym roztworze i przesłane do laboratorium. Aby wynik cytologii był wiarygodny, nie wybieraj się na badanie, jeśli przyjmujesz globulki dopochwowe - musisz najpierw zakończyć leczenie. Nie rób też cytologii następnego dnia po stosunku ani po irygacji.
Termin kolejnej kontroli: Data kolejnej cytologii ściśle zależy od wyniku badania. Jeśli zostanie oznaczony jako grupa I - jesteś zdrowa i możesz powtórzyć cytologię za rok. Gdy na wyniku widnieje grupa II - może być konieczne leczenie stanu zapalnego. Zwykle jest on wywołany zakażeniem wirusami, bakteriami, grzybami lub drożdżami i wymaga bezwzględnego wyleczenia. Jako poważne ostrzeżenie trzeba potraktować grupę II/III. To informacja, że w szyjce macicy pojawiły się komórki dysplastyczne czyli takie, których budowa jest nieprawidłowa i które w przyszłości mogą przekształcić się w komórki rakowe.
Pełna grupa III może, ale jeszcze nie musi oznaczać stanu przedrakowego. Poważne podejrzenie raka to grupa IV. Potrzebne są wówczas dalsze badania, które dadzą odpowiedź na pytanie czy komórki rakowe są pojedyncze, czy też pojawiło się ich już więcej. Pełnoobjawowy rak jest oznaczony jako grupa V.
Coraz częściej na wyniku cytologii zamiast oznaczeń w postaci cyfr rzymskich widnieje krótki opis, którego treść jest zrozumiała właściwie tylko dla lekarza. To tzw. klasyfikacja wg systemu Bethesda.
Jest dokładniejsza, więc wprowadza się ją na całym świecie, aby ujednolicić kryteria oceny. Informacja ważna dla ciebie to ta, kiedy powinnaś zgłosić się do kontroli.
Kolposkopia dopełni diagnozę
Jeśli w wyniku cytologii pojawi się grupa III, konieczne są natychmiast dodatkowe badania. Taka grupa może być wynikiem silnego stanu zapalnego, spowodowanego np. infekcją wirusem HPV. Ale może też oznaczać, że w szyjce macicy pojawiły się pojedyncze komórki rakowe. Dlatego lekarz zleci kolposkopię. Badanie to możesz zrobić w ramach ubezpieczenia NFZ albo prywatnie. Kosztuje wówczas ok. 200 zł.
Zmiany w powiększeniu: To badanie jest znacznie mniej znane niż cytologia, dlatego może wzbudzać więcej obaw. Niesłusznie, bo jest również niebolesne i całkowicie bezpieczne, nawet dla kobiet w ciąży. Nie trzeba się do niego specjalnie przygotowywać, jedyny warunek - nie może być robione w trakcie miesiączki.
Jest możliwe do przeprowadzenia podczas zwykłego badania ginekologicznego, pod warunkiem, że lekarz posiada w gabinecie tzw. kolposkop, czyli specjalny rodzaj mikroskopu. Daje on możliwość obejrzenia dolnego odcinka narządów rodnych na monitorze, w bardzo dużym powiększeniu.
Dzięki kolposkopii ginekolog jest w stanie precyzyjnie określić to miejsce, w którym podejrzane zmiany są najbardziej zaawansowane. Można więc dokładnie stamtąd pobrać wycinek do badania histopatologicznego (mikroskopowego).
Co powiedzą wyniki: To ważne informacje na temat wyglądu nabłonka pokrywającego szyjkę macicy. Litery CIN z cyframi 1, 2 lub 3 oznaczają stopień zaawansowania zmian nabłonka. Numer 3 oznacza już raka. I chociaż diagnoza taka brzmi groźnie, jeśli na tym etapie rozpoczniesz intensywne leczenie, możesz nawet w 100 proc. znowu wrócić do pełnego zdrowia.
Anna Gumowska, konsultacja.: Dr n. med. Grzegorz Południewski