Reklama

Dyscyplina. Skuteczna, bo bez klapsów

Każda mama chce, by jej dziecko było posłuszne. Bez krzyku i podnoszenia ręki zdecydowanie łatwiej osiągnąć ten cel!

Ustalamy jasne zasady

Dziecko musi wiedzieć, czego od niego oczekujesz. Rodzicielskie reguły staną się dla niego czytelnym drogowskazem.

Nie zmieniaj co chwila swoich wymagań. Dziecko się pogubi w tym, co mu wolno, a co nie. Staraj się trzymać kilku żelaznych zasad, np. "Po dobranocce dzieci chodzą spać", "Nie przerywamy starszym", "Myjemy ręce przed posiłkiem". Pogódź się, że zanim wejdą w nawyk, będziesz musiała stale o nich przypominać.

Tłumaczymy nasze wymagania

Pociecha łatwiej nauczy się właściwego zachowania, kiedy zrozumie, dlaczego to takie ważne.

Dzieci nie zawsze zdają sobie sprawę z konsekwencji własnego postępowania. Maluch, który np. biega po supermarkecie, nie wie, że może się zgubić. Wyjaśnij mu: "Trzymaj się blisko mnie. To duży sklep. Gdy się oddalisz, nie znajdę cię". Nastolatkowi powiedz: "Przychodzą do nas goście. Martwię się, że nie zdążę posprzątać. Chcę, żebyś mi pomógł". Spokojne wyjaśnienia czasem wystarczą, by dziecko spełniło rodzicielską prośbę.

Reklama

Mówimy o konsekwencjach

Zapowiedz, co się stanie, kiedy latorośl nie spełni tego, czego w danej chwili od niej wymagasz.

Opisz, co konkretnie zamierzasz zrobić, gdy np. syn nie sprzątnie zabawek z dywanu. Uprzedzając, że np. wrzucisz je do worka i zaniesiesz do piwnicy, dajesz mu czas na kalkulację, co mu się bardziej opłaca: posprzątać zabawki czy je stracić.

Stosujemy nakazy, nie zakazy

Staraj się przekazywać dziecku pozytywne komunikaty. Zakazy zwykle rodzą bunt i chęć ich złamania.

Maluch czy nastolatek zwykle źle reaguje na słowa: "Nie wolno", "Zabraniam", "Nie możesz". Zrezygnuj więc z opisywania oczekiwań na zasadzie komunikatów negatywnych, a sygnalizuj, na czym dobrze się skupić. Np. zamiast mówić: "Nie wolno wskakiwać w kałuże", powiedz: "Idź tak, by omijać kałuże". DJeśli chcesz skrytykować dziecko, zawsze odnoś się do tego, jak postępuje. Zamiast: "Jesteś niegrzeczny", powiedz: "To nie jest dobre zachowanie".

Uprzedzamy o wydarzeniach

Z narzuconymi decyzjami, planami czasami trudno się pogodzić. Dziecku przyjdzie to łatwiej, gdy dasz mu na to czas.

Z wyprzedzeniem komunikuj latorośli o swoich zamiarach. Nie zrywaj się z ławki na placu zabaw, oznajmiając maluchowi: "Koniec zabawy!". Zapowiedz to wcześniej np. w ten sposób: "Zbliża się pora powrotu do domu. Zrób jeszcze 10 babek i wracamy". Staraj się też wcześniej sygnalizować, że czas kończyć grę na komputerze, oglądanie telewizji.

Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Dowiedz się więcej na temat: wychowanie | dyscyplina | dziecko | rodzice | bunt nastolatków
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy