Reklama

Fantastyczny gadżet

Uśmiech malujący się na twarzy dziecka, które znajduje pod choinką wymarzony prezent, to dla wszystkich rodziców bezcenna chwila. A co podarować młodej mamie lub tacie? Tutaj często stajemy przed dylematem - praktycznie lub pomysłowo. A może jedno i drugie?

Bycie rodzicem oznacza konieczność dzielenia domowej przestrzeni z zabawkami  i mnóstwem innych dziecięcych akcesoriów, nad którymi często trudno zapanować. Znacie to uczucie, kiedy nerwowym poszukiwaniom zagubionej ulubionej maskotki towarzyszy histeryczny płacz malucha? Miniaturowy lokalizator Bluetooth TrackR Pixel to pomysł na nowoczesny prezent, który ułatwi życie każdemu - rodzicowi i nie tylko.

Najmłodsi ciągle gubią rzeczy lub zapominają gdzie je zostawili. TrackR Pixel wielkością przypomina monetę i pomaga odnajdywać ponad 5 milionów przedmiotów każdego dnia. Można przypiąć go jak breloczek do plecaka, przykleić do dziecięcego wózka lub ulubionego misia. Aby zaczął działać, wystarczy sparować go z darmową aplikacją, a dzięki dostępnej w niej mapie można na bieżąco śledzić położenie przedmiotu, do którego dołączono lokalizator. Kiedy obiekt się zgubi, przymocowane do niego urządzenie zaświeci się i zadzwoni po zaledwie kilku kliknięciach w smartfonie.

Reklama

Pomysły na zastosowanie tego gadżetu są niemal nieskończone. Z powodzeniem można przypiąć go do kluczy, damskiej torebki, przykleić do rowerowego siodełka lub jakiegokolwiek innego przedmiotu, który chcemy mieć pod kontrolą. Co jednak, kiedy obiekt z dołączonym lokalizatorem opuści strefę zasięgu Bluetooth i o tym, że zostawiliśmy go u znajomych lub w parku, zorientujemy się dopiero w domu? Wtedy z pomocą przychodzi globalna, społecznościowa sieć Crowd Locate. Pozwala ona odnaleźć zgubę nie tylko za pośrednictwem telefonu właściciela, ale także za pomocą smartfonu któregokolwiek z milionów użytkowników aplikacji TrackR znajdującego się w pobliżu zaginionego przedmiotu.

Zdarzyło Wam się wrócić z galerii handlowej bez ulubionej zabawki dziecka lub wyjść z domu bez portfela? Jeśli tak, funkcja automatycznego przypominania o wyjściu ze strefy zasięgu pozwoli zaoszczędzić mnóstwo czasu i nerwów. Aplikacja przesyła taki komunikat na telefon, a tym samym przypomina, że jest coś, co powinniśmy ze sobą zabrać. Nasuwa się pytanie - co zrobić, kiedy zaginie smartfon? Na szczęście twórcy aplikacji pomyśleli i o tym. Wystarczy nacisnąć przycisk na lokalizatorze przypiętym np. do kluczy, a połączony z nim telefon zadzwoni, nawet jeśli jest wyciszony.

Taki gadżet to przydatny, a zarazem nietypowy prezent, który każdy może wykorzystać zgodnie ze swoimi potrzebami. To także bezpieczny wybór, jeśli nie wiemy, czy powinniśmy podarować młodemu rodzicowi coś, co pomoże w opiece nad dzieckiem, czy kupić coś przeznaczonego tylko dla niego.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy