"Różowe babeczki" - dziecięcy kryminał do wspólnego czytania

Ten gatunek zwykle cieszy się sporym powodzeniem u maluchów, bo pozwala im zagadywać, kto dokonał przestępstwa. W tym zakresie "Różowe babeczki" zapewniają dzieciom pole do popisu. 

Warto pamiętać, że opowieść przeznaczona jest dla czytelników w wieku od 3 do 7 lat, dlatego nie należy oczekiwać tutaj rozbudowanej fabuły.

Tajemnicza podmiana kremu

Joanna Jagiełło stworzyła intrygującą dla dziecka historyjkę o tajemniczej podmianie kremu w różowych babeczkach z cukierni na ciastolinę. W śledztwo zaangażował się detektyw Lucjan Zagadka i jego córka Lusia. 

W tym tandemie to Lusia jest osobą rezolutną, pełną pomysłów i głównym motorem działania rodzinnego biura detektywistycznego. Jej tata jest natomiast trochę ciapowatym (dlaczego tatusiowie są zwykle przedstawiani w ten sposób?), ale dobrotliwym samotnym ojcem, który uchyliłby nieba ukochanej córeczce. Ich wspólne śledztwo obfituje w zabawne zwroty akcji i rozśmiesza dzieci dialogami. Okraszenie opowiastki dość zadziornymi ilustracjami Marty Krzywickiej powoduje, że maluch chętnie przewraca kolejne strony.

Naturalnym skojarzeniem dla czytających rodziców będą tutaj z pewnością dziecięco-młodzieżowe kryminały Astrid Lindrgen, których bohaterem był "Detektyw Blomkvist". Książka może być doskonałym wprowadzeniem właśnie do tej serii czy też lubianego przez dzieci, rodzimego cyklu o "Detektywie Pozytywce" Grzegorza Kasdepke. Książeczka Joanny Jagiełło jest od nich oczywiście sporo prostsza, ale przeznaczona jest przecież dla młodszego czytelnika. Wydaje się trafiać idealnie w jego gusta.

Czy ta historia jest wartościowa dla dziecka?

Mimo zabawnej formuły autorce udało się poruszyć kilka ważnych kwestii, a sama opowieść ma też głęboki morał. Uczy, że miłość może być bezinteresowna, a zbytnie pobłażanie i rozpieszczanie nie prowadzi do niczego dobrego. Pokazuje też, że dzieci są często lepszymi obserwatorami świata niż rodzice i nie powinny wątpić we własne siły. To ważna lekcja także dla wychowujących swoje pociechy.

Okiem dziecka

W recenzji książki dla dzieci nie może zabraknąć opinii tegoż. Oto co miał do powiedzenia mój siedmioletni syn: "Wszystkie książki z tej serii mi się podobają. Tu są super ilustracje i dziewczynka ma trupie czaszki na bluzce. Fajna jest ta restauracja, gdzie jedli pizzę. I jak to tata nie wiedział, co to jest ciastolina?".

To kolejna pozycja, którą warto przeczytać ze swoją pociechą. 

Autor: Joanna Jagiełło

Ilustracje: Marta Krzywicka

Wydawnictwo Egmont

Seria wydawnicza: Poczytaj ze mną

Oprawa: Miękka

Liczba stron: 48

Wiek dzieci: 3-7 lat